Kochani, pomóżcie, bo jestem "w kropce".
Pisałam wcześniej, że jakiś czas temu stwierdziłam, że mam u siebie za dużo brązów - brązowe, podłogi, brązowe drzwi i ... brązowe meble. Więc suszyłam głowę mojemu M, żeby przemalować chociaż część mebli na biało, na przykład komodę z salonu i witrynę z jadalni.
M się w końcu zgodził i dzisiaj o 17.00 ma przyjechać firma, żeby zabrać do pomalowania komodę z salonu. A ja ...... mam WĄTPLIWOŚCI!!! Czy to będzie dobrze? Może będzie za biało???
Już sama nie wiem.
Zrobiłam dzisiaj rano zdjęcia, jakby na biało wyglądało miejsce, gdzie stoi komoda (trochę te zdjęcia kiepskie, ale widać ....).
Takie malowanie trochę kosztuje, a ja nie chcę za tydzień płakać ..... że głupio zrobiłam.
Co byście zrobili????
tak jest teraz
a tak, jakby było biało
Nie wiem, czy nie wyjdzie za mdło :(((((
W życiu bym nie malowała na biało takich pięknych mebli! Co to za szaleństwo z tą bielą? Niektóre mieszkania wyglądają jakby mieszkańcy nie mieli wyobraźni kolorystycznej i wszystko jak leci smarują na biało... Masz białe ściany, jasne sofy, zasłony i dywan, komoda w cudnym brązie pięknie wygląda na tym tle. Może biała też będzie niezła, ale moim zdaniem - nie malować!
OdpowiedzUsuńja tez bym nie malowała...
OdpowiedzUsuńpomyśl o dodatkach... może przykryj fotele czymś białymjeśli chcesz... Piekne meble, cuuudowne mieszkanie!ten salon jest dla mnie wzorem...
UsuńMyślałam o tym, żeby fotele przykryć na biało, ale mają śliczną tapicerkę ... tylko nie w bieli, a takim kolorze ni to krem, ni to beż.
UsuńPrzykrywać głupio, więc pomyślałam o tej komodzie. Ale wychodzi na to, że nie zawsze biel pasuje. Dzięki wielkie!!!
:)) Patrząc na zdjęcia do tego samego wniosku dochodzę, ale podobają mi się wnętrza w bieli :(( Może tą komodę potraktować jakimś błyszczącym lakierem, albo pomalować ją na czarno, ..... chociaż trochę ją unowocześnić? Teraz wygląda tak babciowato ... (przepraszam kochane babcie!!!)
OdpowiedzUsuńja sie nie zgadzam ze babciowato. Dla mnie to piekne kolonialne wnetrze.
UsuńŚwięte słowa! Mam te same skojarzenia.
UsuńNie pomalowała bym,białe meble nie maja w sobie tyle szlachetności co drewniane,a salon jest wystarczająco jasny:)Na biało to tylko graty jakieś:)Zgadzam się z Kaliope..
OdpowiedzUsuńJak dobrze , ze poprzedniczki sa tego samego zdania co ja ...nie bedzie na mnie :) ..tez bym nie malowala ..zobacz sama na zdjeciu widac , ze ten brazik komody akurat w tej czesci pokoju wystepuje pojedynczo ...wiec nie ma go za duzo , po za tym komoda fajnie ociepla ten kat .
OdpowiedzUsuńWidzialas moj ostatni zakup ..bialy ..ale dla przeciwwagi szukam komody w brazie (na dzien dzisiejszy tak sobie to wymyslilam ) ...moze w tym kierunku pojdziesz ..kup sobie cos bialego , komode przenies w inne miejsce , naprawde szkoda byloby ja przemalowywac ....Pozdrawiam
No właśnie, widziałam to Twoje Violu białe cudo i bardzo mi się podobało.
UsuńKomoda ze względu na gabaryty może stać tylko w tym jednym miejscu.
Chyba jednak nie pomaluję.
trudno, M mi będzie suszyć głowę, że wydziwiam i sama nie wiem, czego chcę :(((
Zawsze mozesz powiedziec M. ze przespalas sie , przemyslalas i zgadzasz sie z nim ...Kochana tak zapunktujesz , ze juz na kolejne szalenstwa bedziesz miala zielone swiatlo :)))
UsuńBardzo trudny temat i trudna decyzja do podjęcia musisz zrobić tak jak podpowiada Ci serce. Teraz komoda wygląda dostojnie i elegancko, po pomalowaniu mam wrażenie, że będzie również elegancko ale może już mniej dostojnie, niewątpliwie zmieni się atmosfera w salonie bo i dodatki trzeba będzie dopasować... Ja przemalowałabym gdybym chciała osiągnąć efekt bieli i kremu i wiedziałabym, że będzie mnie to cieszyło. Nauczyłam się, że jak mam wątpliwości, umysł mówi tak, serce nie to powstrzymuję się od decyzji aż dojrzeję...
OdpowiedzUsuńNo właśnie, w sercu pika NIE, w głowie - białe wnętrza ...
UsuńJeju...a ja bym malowala! Sama musisz przyznac ze jej tam wogule nje widac...moze tansza opcja jest przestawienie w inne miejsce, ale ja zdecydowanie wole biale meble. Nada to tez komodxie lekkosci. Daj znac co z tym zrobisz
OdpowiedzUsuńTakie myśli też mi chodziły po głowie. Właśnie, żeby komoda była bardziej lekka ...
UsuńMojego zdania chyba nie muszę pisać, ale napisze :D
OdpowiedzUsuńTwoje mieszkanie jest cudne i piekne takie jakie jest teraz z tymi pięknymi meblami. W życiu bym ich nie malowała, bo straca swój urok i wnętrze też się zmieni pod ich wpływem.
Mnie również podobaja sie białe wnętrza- ale nie wszystkie jak leci oj nie nie, ale u siebie preferuje brązy :) I nigdy bym nie przemalowała swoich mebelków, nie pod wpływem owczego pędu :)
Więc jeśli Ty nie jestes pewna swojej decyzji moze sie wstrzymaj ? Pomyśl może o jej przestawieniu w inne miejsce, no nie wiem co jeszcze doradzić.
Na pewno nie maluj pod wpływem chwili ;)
Buźka !
No i bardzo Kasiu Ci dziękuję, że napisałaś, co myślisz :)
UsuńNie maluj, ta piękna komoda straci urok, ona jest piękna i dostojna, jak za ciemno Ci w tym kąciku to postaw białe kwiaty;)
OdpowiedzUsuńPozdr
Iwo
Poustawiałam srebrne ramki, żeby jakoś rozjaśnić, może i jasne kwiaty pomogą. :))) S.
UsuńTwoja kolorystyka w salonie jest dla mnie źródłem inspiracji i wyznacznikiem kierunku w jakim zmierzam... Komoda jest piękna! Moim zdaniem po przemalowaniu straci swój urok, a salon charakter. Swoją drogą, zaczynam czuć przesyt rozprzestrzeniającą się we wnętrzach modą na malowanie pięknych samych w sobie mebli. Nie maluj :)
OdpowiedzUsuń:))))
UsuńJest takie powiedzenie, ze kobieta mówi jedno, myśli drugie, robi trzecie, czwarte wie a piąte przeczuwa:) tak mamy i już:) a zmienić zdanie zawsze można . Iwo
OdpowiedzUsuńŚwietnie powiedziane. Jak sądzę coś w tym stylu usłyszę dzisiaj od swojego M ...
UsuńNie maluj, teraz jest elegancko i wyważenie, jeśli chodzi o kolorystykę. Jeśli przemalujesz będzie mdło
OdpowiedzUsuńZe zdjęć wychodzi mi, że tak właśnie będzie. Pozdrawiam, s.
UsuńKochani, już muszę się zbierać do domu.
OdpowiedzUsuńO 17.00 przyjeżdża firma do tej nieszczęsnej komody.
Bardzo Wam dziękuję!!! Pomogliście mi; nie są to łatwe decyzje.
Dam Wam znać jutro, co z tego wyjdzie; chyba, że utonę w morzu chusteczek, katarzysko u mnie coraz większe :((((
Ściskam Was mocno :)))
Fajnie, że gdzieś tam ... jesteście
No to masz orzech do zgryzienia.
OdpowiedzUsuńBiałe wnętrza uwielbiam ale .... trudno jest coś zrobić sensownego ze swoimi meblami , które mają już swój ugruntowany styl we wnętrzu jako całości.
Jak stoi ten parawan /śliczny , mam w planach zrobić podobny do pokoju córci/ to jest fajnie , jasno elegancko. Jak stoi Twoja ciemna komoda też jest ok., może powinnaś ją przyciemnić ?
Trudny wybór. W ostatniej Werandzie są cudne wnętrza, białe i takie podobne do Twoich, dzisiaj je pokażę. Chyba , że masz gazete zerknij, tam są wnętrza z ciemnymi meblami, pozdrawiam i czekam , jaka decyzja, a nie jest łatwa :)
Ja bardzo często jestem za bielą, ale Twoja komoda idealnie pasuje do tego pokoju, jest piękna i raczej zostawiłabym ją taką jaka jest. Dzięki niej pokój nabiera lekko kolonialnego charakteru.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Kochana wiesz,że uwielbiam Twój dom bo jest inny niż cała reszta.Ma gamę pięknych kolorów,które uwielbiam a komoda? Myślę,że to ona tworzy klimat w Twoim salonie,jest wyznacznikiem i jeśli będzie biała,zrobi się nijako. Osobiście bym nie malowała,swoje komody w salonie też postanowiłam nie malować,choć początkowo miałam taki zamiar i cieszę się,że zostały w wersji ciemnej :)
OdpowiedzUsuńŚciskam i czekam na wynik decyzji
Maluj śmiało na biało, dla kontrastu aby komoda odbijała się od ściany zostaw drewniany blat!!! W bieli komoda będzie lżejsza a pokój jaśniejszy!!! Będzie dobrze ;-) pozdrawiam serdecznie****
OdpowiedzUsuńkomoda jest taka piękna! jestem za zostawieniem jej w oryginalnym stanie
OdpowiedzUsuńp.s. u mnie to dopiero jest ciemno, bo ja mam salon w dębie :/ jest ciemna podłoga, dębowe meble, schody, drzwi i ... dębowe sufity, chciałam je malować, ale nie mam zgody mojej połówki , a tak lubię jasne wnętrza :( (nadrabiam jasnymi dodatkami)
Ja też miałam momenty żeby przemalować ale pomyślałam,że moda na malowane minie a klasyka w meblach jest zawsze modna.Szczególnie jeżeli są to meble szlachetne . Ja na swoich ciemnych stawiam jasne dodatki.
OdpowiedzUsuńNie malowałabym
I Twój fachowiec ma świętą rację! Nie malować!
OdpowiedzUsuńJa mam obecnie trzy komody, które co prawda nie mają żadnych wywijasów i frez, ale uwielbiam je takie jakie są - drewniane! Chociaż bardzo lubię biel nikt by mnie nie namówił na ich przemalowanie... Mody mijają... I nigdy byś już nie wróciła po przemalowaniu do ich stanu pierwotnego....
Decyzja prawidłowa! :)
Czasem warto odświeżyć wnętrze i nadać mu nową kolorystykę.
OdpowiedzUsuńWysokiej jakości taśmy na pewno przydadzą się do malowania ścian.
OdpowiedzUsuń