środa, 31 lipca 2013

Dziękuję :)


Dzisiaj wpis szczególny.

Mija pierwszy miesiąc odkąd odważyłam się dodać do świata blogów swój mikroświat; mój dom, mój styl i moje marzenia. 

Prawdę mówiąc wydawało mi się, że to będzie świat dla raczej wąskiej grupy. Mój dom i mój styl (a raczej mieszanka stylów) nie należą do tych, które są obecnie na topie. Dużo w nich tradycji i klasyki, mało nowoczesności i desingu. A jednak mile zaskoczyłam się widząc jak z dnia na dzień coraz więcej osób do mnie zagląda. 

Dlatego też z takiej maleńkiej (aczkolwiek dla mnie ogromnie ważnej) okazji – pierwszego miesiąca VELOUR HOME – chciałam Wam powiedzieć

DZIĘKUJĘ

za to, że jesteście i wpadacie od czasu do czasu z wizytą.


Chcę jeszcze złożyć trzy szczególne podziękowania.

Jedne dla wszystkich moich obserwatorów. Fajnie wchodzić na bloga i widzieć wasze awatarki :)

Drugie dla dziewczyn z DECCORII, które także tutaj do mnie zaglądają. Dziękuję: Violinek, Ola59, Monikab1, Ewela1979, Leoka2, AGACIOL2, Kana11, Cioccolate, …

I trzecie dla dziewczyn, które poznałam tutaj, na blogu, i które praktycznie od mojego pierwszego wpisu, jak tylko mają chwilkę, wpadają z dobrym słowem. Dziękuję Panno Z, Ali, Lussi Lu, Beti House, Renatko (Zmysły i Pomysły), Beatko Rozenblat, Maszka, Blue, …

Przepraszam dziewczyny, ale wszystkich Was nie zdołam wymienić …

Jeszcze raz WSZYSTKIM moim gościom mówię DZIĘKUJĘ 



wtorek, 30 lipca 2013

Moja sypialnia. Before & After


My home

Jeszcze Was trochę potrzymam w moich sypialnianych klimatach :) 

Obiecałam, że odszukam zdjęcia sypialni, jak nie było w niej moich teraz ulubionych (ciekawe na jak długo???) dodatków w krateczce vichy. Odnalazłam, zatem pokazuję „Przed i PO”

Od tamtego czasu nie zmieniło się bardzo dużo. Oprócz dodania dwóch elementów pościelowych w krateczkę (zagłówek i narzutka - prześcieradło) wymieniłam tylko kwiaty (to są te z wykusza salonowego, pisałam o nich wcześniej), powiesiłam lustro i postawiłam stolik. I tyle.

Za dużo dodatków u mnie w sypialni nie ma, bo po pierwsze – wolę „oddychającą” przestrzeń, a po drugie – kto to by wszystko sprzątał i wycierał kurze; na pewno nie ja, i tak mam cały dom na głowie i trzech chłopaków, i pies :) O pracy zawodowej nie wspominając.

I jak? Podoba Wam się zmiana z kratką? Jest lepiej?












A przy okazji przekazuję namiary dla Ali z kolorowemarzeniaali.blogspot.com, ale chyba i inne dziewczyny będą zainteresowane. 

Tkanina z kratką vichy jest na ogół dosyć droga. Jak chciałam w sklepie wnętrzarskim zamówić z niej pościel jednoosobową to mi wycenili na 300 zł!!!

Podaję więc Wam moje namiary: 

Tkaninę na metry, z której uszyłam zasłonki do pokoju młodszego synka (grubsza bawełna) kupiłam za 24,90 zł / mb na Allegro tu 

 


Mają naprawdę ładne i niedrogie tkaniny w kropeczki, krateczki, paseczki, gwiazdeczki …. Cuda można poszyć za przystępną cenę.

Wałek i prześcieradło do mojej sypialni (cieniutka, przyjemna bawełna) kupiłam w sklepie internetowym 

Niestety chyba już nie ma kratki w odcieniach niebieskiego. Jest za to w odcieniach szarości i pepitka.

Wałek, kratka w szarościach (41 zł)

Prześcieradło, można z niego zrobić też obrus, zasłonkę, itp.  od 69 zł (240 cm x 300 cm)


Jeszcze jedna odpowiedź:
Alu, ja tego zagłówka nie szyłam. On jest zrobiony właśnie z takiego długiego wałka; do środka włożyłam trzy poduszki z IKEI, sam się tak ułożył :)

Ślicznie Was pozdrawiam. Dzisiaj trochę chłodniej. Uff …





poniedziałek, 29 lipca 2013

VENEZIA. Dla ciała i duszyczki, mojej wnętrzarskiej :)

My style

Pytanie z „Pamiętnika blogowiczki wnętrzarskiej”:

Czy wykorzystujecie do dekoracji wnętrza trochę nietypowe elementy? Na przykład ubrania?

Ja TAK!!!

Jak kupię sobie coś, co mi pasuje kolorem, stylem, fakturą, tkaniną ….. itd. do aktualnej aranżacji, to niby przypadkiem  pozostawiam to na widoku. Trochę to dziwne zachowania, ale ja tak mam :)
Moi domownicy się do tego przyzwyczaili, znaczy przypadłość niegroźna dla otoczenia.

Więc na co dzień na krzesełku, niby przypadkiem, wisi sobie sweter, idealnie pasujący do obicia krzesełka. 
Z kolei na Święta Bożego Narodzenia od wielu lat stałym elementem dekoracji w mojej sypialni jest cudowna długa suknia w kolorze czerwieni malinowej. Wisi sobie w tym czasie na drzwiach garderoby i cieszy oko taką prawdziwą świąteczną czerwienią; normalnie jest schowana w szafie.

Ostatnio takim elementem stały się śliczne kozaczki VENEZIA, które sobie kupiłam na wyprzedaży (50% ceny :)))

Kozaczki pochodzą z letniej kolekcji, ale są tak „skonstruowane”, że do późnej jesieni będę w nich biegać. Są dokładnie w takim fasonie, który uwielbiam – obcas, kolor!!!, długość cholewki – dla mnie idealne.

Stoją sobie pod moim biureczkiem w sypialni. Pasują do całości, prawda?



 


A Wy coś upolowałyście na wyprzedażach? 

Pozdrawiam Was cieplutko


sobota, 27 lipca 2013

Klimaty mojej sypialni ...

My home

Ostatnio pokazywałam Wam inspiracje z kratką, głównie z kratką typu vichy, która obecnie podoba mi się najbardziej.
Chodziły za mną szczególnie te "sypialniane inspiracje" i ..... wychodziły :)

Wyczulona na "kratkę" polowałam na nią na wyprzedażach.
Efekty polowań - fajne elementy pościelowe, które zagościły w naszej sypialni.  
Znalazłam je ukryte głęboko wśród pościeli z motywami flagi amerykańskiej (???).

Zapraszam więc Was do moich sypialnianych klimatów z kratką w roli motywu przewodniego.

Ps. Postaram się wygrzebać zdjęcia sypialni, jak królowała w niej pościel w czystej bieli. Zobaczycie, jak taka banalna kratka radykalnie zmieniła całe wnętrze.









 Pozdrawiam Was serdecznie w ten sobotni, gorący wieczór :)))



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...