My home
Jeszcze Was trochę potrzymam w moich sypialnianych klimatach :)
Obiecałam, że odszukam zdjęcia sypialni, jak nie było w niej
moich teraz ulubionych (ciekawe na jak długo???) dodatków w krateczce vichy. Odnalazłam, zatem pokazuję „Przed i PO”
Od tamtego czasu nie zmieniło się bardzo dużo. Oprócz
dodania dwóch elementów pościelowych w krateczkę (zagłówek i narzutka -
prześcieradło) wymieniłam tylko kwiaty (to są te z wykusza salonowego, pisałam
o nich wcześniej), powiesiłam lustro i postawiłam stolik. I tyle.
Za dużo dodatków u mnie w sypialni nie ma, bo po pierwsze – wolę „oddychającą”
przestrzeń, a po drugie – kto to by wszystko sprzątał i wycierał kurze; na
pewno nie ja, i tak mam cały dom na głowie i trzech chłopaków, i pies :) O
pracy zawodowej nie wspominając.
I jak? Podoba Wam się zmiana z kratką? Jest lepiej?
A przy okazji przekazuję namiary dla Ali z kolorowemarzeniaali.blogspot.com, ale chyba i
inne dziewczyny będą zainteresowane.
Tkanina z kratką vichy jest na ogół dosyć
droga. Jak chciałam w sklepie wnętrzarskim zamówić z niej pościel jednoosobową
to mi wycenili na 300 zł!!!
Podaję więc Wam moje namiary:
Tkaninę na metry, z której uszyłam zasłonki do pokoju
młodszego synka (grubsza bawełna) kupiłam za 24,90 zł / mb na Allegro tu
Mają naprawdę ładne i niedrogie tkaniny w kropeczki, krateczki,
paseczki, gwiazdeczki …. Cuda można poszyć za przystępną cenę.
Wałek i prześcieradło do mojej sypialni (cieniutka, przyjemna bawełna) kupiłam w sklepie internetowym
Niestety chyba już nie ma kratki w odcieniach niebieskiego. Jest
za to w odcieniach szarości i pepitka.
Wałek, kratka w szarościach (41 zł)
Prześcieradło, można z niego zrobić też obrus, zasłonkę, itp. od 69 zł
(240 cm x 300 cm)
Jeszcze jedna odpowiedź:
Alu, ja tego zagłówka nie szyłam. On jest zrobiony właśnie z
takiego długiego wałka; do środka włożyłam trzy poduszki z IKEI, sam się tak
ułożył :)
Ślicznie Was pozdrawiam. Dzisiaj trochę chłodniej. Uff …
Dzień dobry!!
OdpowiedzUsuńU mnie dziś chłodno,w zasadzie idealnie można by powiedzieć.Słońce świeci,upału nie ma,tylko wiatr okropny jakby się kto powiesił ;P
Jeśli chodzi o sypialnię to masz w tak neutralnych barwach,że wszystko do niej pasuje :) Wersja z kratką jest śliczna,no nie da się ukryć!
To u nas tak było wczoraj Beti. Nie lubię wiatru. Też zawsze mówię że się "ktoś powiesił" :)))
UsuńPodobala mi sie przed i podoba po :))) wiem , ze niespokojny duchu niebawem znowu czyms zaskoczysz ..i znowu bedzie klimatycznie i pieknie i po Twojemu ...e ja sie tu kompleksow nabawie !:P
OdpowiedzUsuńSerdecznosci V.
Viola, zamorduję Cię tym namiarem na tego bloga. Siedzę w nim już ponad godzinę i oczu oderwać nie mogę.
UsuńA jestem, droga koleżanko, w pracy, ciiii ....
Buziak, chyba doleci tam do Ciebie daleko :)
Jak dla mnie obie aranżacje są doskonałe:-) Nic dziwnego, przecież w takiej sypialni to wszystko świetnie się prezentuje:-)
OdpowiedzUsuńKochana jesteś :))))
UsuńSłuszna uwaga ze sprzątaniem :) I piękne rośliny masz w sypialni! Cudne :)
OdpowiedzUsuńWitaj Magda. Akurat tam gdzie się śpi, kurzy się najwięcej. Więc co będę sobie roboty dokładać. Kwiaty kocham! Pozdrawiam serdecznie :) s.
UsuńBardzo ładnie masz w sypialni :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się również kwiaty ! Tworzą super klimat :)
Pozdrawiam !
Witam Cię Kasiu ślicznie :)
UsuńDzięki Sylwia , jesteś boska !!!!! Weszłam do tego sklepu i oczu nie mogę oderwać !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPiękne mają pościele !!!!!! Ale krateczki są boskie !!!!!!!!!!!
Już wszystko u siebie mierzę i zamawiam !!!!!! Rzeczywiście z takiego prześcieradła można coś stworzyć innego, kawał materiału. Tam jest napisane , że jest to kratka szara , a u Ciebie wygląda na czarną, to ta sama ?????
Jeszcze raz wielkie dzięki !!!!! :):):):)
Fajnie Alu, że Ci się podobają. Ta kartka, na którą dałam namiary, to nie jest to co u mnie. Ja mam granatowo (wpadającą w czerń). Chyba już ich nie ma, ale są inne. Na pewno coś znajdziesz. Co prawda ten sklep tani nie jest, ale jak mają wyprzedaże to naprawdę można coś oryginalnego upolować. Buziak. s.
UsuńPodoba mi się i tak i tak.Sypialnia piękna.Niestety nie potrafię szyć:(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie martw się kochana, ja co prawda umiem szyć (poziom podstawowy :), ale nie mam do tego cierpliwości i szukam "gotowców" :))) Pozdrowienia, s.
UsuńByło slicznie przed, i po też jest slicznie :) A takie wałki baaardzo by mi się przydały - wstyd powiedzieć, ale teraz uzywam zwiniętego w rulon spiwora, żeby mi było wygodnie :P super rzeczy na tym 3suisses.pl dobrze, ze mnie nie stać, bo zaraz bym cos kupiła ;)
OdpowiedzUsuńJak Cię znam, to i tak zaraz coś ślicznego znajdziesz (jakieś kobaltowe cudo widziałam u Ciebie ostatnio .....) :))) s.
UsuńSuper zmiana! :)
OdpowiedzUsuńWitaj Ada, fajnie, że wpadłaś. :) s.
UsuńDzięki za namiary na te sklepi na allegro. ten z materiałami jest na prawdę ekstra.
OdpowiedzUsuńJuż zrobiłam zakupy :)
Sypialnia wyszła ślicznie :)
Pozdrawiam, Marta
Będę zaglądać do Ciebie :)
:))) Tylko się pochwal kochana, tym co wyczarujesz :))
UsuńZajrzałam do Ciebie na chwilkę (teraz jestem w pracy ...)
Śliczności u Ciebie! Wieczorem wpraszam się na herbatkę z rogalikami.
Miłego dnia. s.
Trafiłam przypadkiem na twój blog, ale śmiało mogę powiedzieć, że na pewno jeszcze tu zajrzę. Pięknie urządziłaś swój dom:) Pozdrawiam sedecznie
OdpowiedzUsuńSrebrne dodatki "robią" klimat. Miałam kupić pobielane drewniane lampki nocne. I wiesz co... dziś jestem przekonana po obejrzeniu Twoich galerii, że lampki będą ze srebrną podstawą. Zdjęcia w srebrnych ramkach też mam, więc będą pasować. Kurcze, w ogóle srebro jest bardzo eleganckie. Ciągle noszę srebrną biżuterię, a w domu go nie doceniałam, ale to sie zmieni... :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie napisane. Super wpis. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń