My home
Dzisiaj tylko dwa kontakty zakupowe, ale za to na jakie CUDA!!!
1. Witryna
Ja ją kupiłam do jadalni, ale według mnie doskonale sprawdzi się zarówno w salonie, jak i w gabinecie. Mebel bardzo masywny, z drewna wyposażony w niesamowite okucia. To dla nich kupiłam te witrynę :)))
Moja witryna - o wymiarach: wysokość 250 cm, szerokość 170 cm - kosztowała 3500 zł z transportem.
Jest to oferta
Polecam! Zadowolona jestem bardzo. Mały minusik to kontakt z firmą i terminy realizacji zamówienia. Czas odpowiedzi na e-maile był troszkę długi (a wiecie jak to jest, jak człowiek niecierpliwie czeka na swoje cudo). Co do terminu realizacji - ja na swoją czekałam od grudnia. Ale opłacało się!
2. Poduszki Moroccan
Wypatrzyłam je u Lucynki, która na swoim blogu
oferuje same śliczności!
Poduszki są ręcznie malowane i bardzo starannie wykonane. Duży plus za przemiły kontakt i elastyczną ofertę (Lucynka może wykonać poduszki w wielu zestawach kolorystycznych. Moje są czarno-białe z ozdobnym sznurem, u Ani (klik) brązowo-białe, a inne kolory są pokazane na blogu Retrodom. Każdy może dobrać takie kolory, jakie mu pasują najbardziej.
A na koniec jeszcze mała zapowiedź dalszego upiększania domku. Mówiłam kiedyś, że szarości także w tonacji grafitu chodzą za mną .... A to jeden z efektów :)
Miłej środy :)))
Lucy to Czarodziejka, nie ma chyba blogerki, która nie miałaby jej poduch:-)
OdpowiedzUsuńU mnie zagościły gwiazdkowe!
Pozdrawiam cieplutko!
Ciężko wzrok oderwać od tych zdjęć! Jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńPoduchową czarodziejkę znam, kupowałam u niej , poduszki są ślicznie wykonane.
OdpowiedzUsuńDługo czekałaś na witrynkę, ale tak czy siak już ją masz. Jest piękna , tak i te okucia są piękne.
Ja jednak zdecyduję się robić na miejscu, stolarz wymierzy i zrobi tak jak będę chciała każdy fragment. To będzie po części mebel kuchenny więc i jakieś akcesoria kuchenne się w nim znajdą. Kiedy , nie wiem, ale kiedyś na pewno, mam nadzieję, że w tym roku.
ślicznie u Ciebie, pozdrowionka :)
Sylvia, jak zwykle wielkie dzięki za kontakty. Napisz, proszę, czy te malowane poszewki można prać? Mam już kilka pomysłów - chcę zamówić poszewki dla siebie oraz dla przyjaciółki - chcę jej zrobić prezent. Odnośnie grafitu - czyżbyś miała nowy dywan w sypialni??? zapowiada się pięknie :)
OdpowiedzUsuńwypatrzylam piekny stol..........!!!
OdpowiedzUsuńWiem, powtarzam się, ale- i witryna i podusie- piękne. Fajnie wyglądają te ciemne pojemniki w witrynie. Jest super, jadalnia zupełnie odmieniona! Gratulacje! Pozdrawiam Jigsaw
OdpowiedzUsuńJuż choruję na te okucia witryny... To jest detal przez wielkie D :)
OdpowiedzUsuń