czwartek, 13 lutego 2014

Red accent ....

Inspiration


Ostatnio gdzie się nie obejrzę ... czerwień. Malinowa, ceglasta, koralowa ...
Czerwień widzę w sklepach, w TV, w gazetach .... wiadomo .... Valentine's Day.

Trudny to dla mnie temat. 
Czerwień lubię, ale ... nie zawsze. 
Na sobie tak ... czerwone szpilki, czerwona kiecka ... super!
We wnętrzach ...... sama nie wiem. Chyba nie lubię, bo nie mam u siebie nic w czerwieni, poza .... ????
Walentynki ...... też sama nie wiem, czy lubię ....

Jednak już jakaś tradycja  w tym jest, że okolice 14 lutego to dni kojarzące się z czerwienią. Zatem kilka miłych dla oka inspiracji z tym kolorem. Wersji delikatnej ... jako akcent ... tyle byłabym w stanie znieść u siebie ... muszę o tym pomyśleć w weekend ;)


Salony ....













Sypialnie  ....




  Kuchnie ...





Łazienka ....






W wersji "pół żartem" ... (pomysł z tym krawatem nie jest głupi)






Wersja outside ...









W takiej wersji też mi się podoba ....




źródła: Houzz; Pinterest



A tu jedyny czerwony akcent w naszym domku. Trochę nietypowo ... :)))




A jak z czerwienią u Was. Lubicie? Robicie aranżacje walentynkowe?
Ps. Violinka, Twoją odpowiedź znam ... 


Uściski :)))

23 komentarze:

  1. Oj Kochana to z czerwienią masz tak jak ja, u kogoś i owszem, ale nie u siebie:) A co do czerwonego akcentu w Waszym domu to wspaniały i jak pięknie wpasowany w otoczenie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak myślałam Aguś, patrząc na Twój domek.
      Ps. M sie ucieszy
      :)))))) s.

      Usuń
  2. Chyba 4 -5 lat temu na innym mieszkaniu mialam jeden pokoj kompletnie w czerwonym kolorze. Nie jedna ale 4. Sciany.Dodam jednak ze to bylo stare budownistwo..ogromne okna wysokie sufity ze sztukateria. Do tego ogromne biale kanapy. Robilo to wrazenie:-) dzis wole jednak biel i jjak szalec to dodatkami. Zawsze mozna cis zmienic, przestawic.... Dzis z czerwieni mogla bym tez faktycznie wybrac to porsche chodz samo auto nie jest moze wymarzone, ale w prezencie na walentynki...a niech by bylo:-)

    Ps. Wyobraz sobiee ze komoda hemnes w Gdansku wykupiona....
    Cos czuje, ze bede gibac po nia do Wawy lub Poznania...
    Teraz jak juz postanowilam, ze ja chce to oczywiscie chce natychmiast i czerwona krew mnue zalewa, ze nie moge kupic!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czerwona ściana .... Zaszalałaś, hihihi
      Ps. Taki czerwony mały, ale zadziorny samochodzik to mi sie marzy, moze kiedyś :)))
      Ps. Jak to wykupione, przecież to ich podstawowy asortyment!
      Trzymam kciuki, żebyś Aniu kupiła :))))

      Usuń
    2. no nic nie mow....no zeby to byly cuda na kija a to tylko ikea..!

      Usuń
  3. Witaj, ja mam pytanko z innej beczki.Kiedyś na blogu pokazywałaś piękne kinkiety ze sklepu Lovely Home i ja idąc Twoim śladem wybrałam sobie u nich kinkiet, ale kiedy próbowałam się skontaktować ze sklepem drogą e-mailową nikt mi nie odpowiedział, podobnie było gdy wykonałam do nich telefon pani odłożyła słuchawkę.Z góry przepraszam za kłopot ale chciałabym się dowiedzieć czy z tym sklepem jest coś nie tak?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mnie Kochana zmartwilaś. Ja miałam z nimi ostatni kontakt, jakiś rok temu. Kontaktowalam sie z Panią Agnieszka i nie było z tym żadnego problemu. Moze to jakiś chwilowy problem. Wiem, ze maja duży salon w Poznaniu, ale nigdy tam nie byłam. Zawsze kupowałam przez Internet. Spróbuje odnaleźć kontakt do tej Pani Agnieszki. Zobaczymy, czy odpowie, dobrze?

      Usuń
  4. Czerwień jest dosyć ciężkim i wyjątkowym kolorem, dlatego wiem o czym mówisz.U mnie w salonie jest jedna ściana czerwona, i drażni mnie jej widok(niestety nie moja to aranżacja i chwilowo trzeba przecierpieć) natomiast czerwień we wnętrzach które pokazałaś jest bardzo inspirująca.Do tej pory lubiłam ją tylko w czasie Bożonarodzeniowym, jednak teraz widzę że inaczej też można.Bardzo ładne wnętrza a takiego akcentu jak wasz tylko pozazdrościć;).Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, ze Ci sie spodobały ... Uściski :))))))) s.

      Usuń
  5. Kolor czerwony nie należy z pewnością do moich ulubionych, choć jako brunetka spod znaku lwa powinnam czuć się w tym kolorze wyśmienicie. Ale nic z tego - działa on na mnie jak płachta na byka. Rzadko też mam na sobie coś czerwonego, jak już, to z reguły są to... czerwone korale :D
    Obecnie w wynajmowanym domu mam czerwoną ścianę kominkową. Do tego jeden czerwony świecznik :) Jednak, gdy się kilka lat temu wprowadzałam tutaj, w salonie wszystkie ściany były czerwone. Zanim podpisaliśmy umowę najmu, powiedziałam mężowi, że koniecznie musi mi przemalować ściany, bo inaczej zwariuję w takim pomieszczeniu! No i tym sposobem zostawił tylko tę ścianę kominkową czerwoną. Na święta Bożego Narodzenia czerwony jak najbardziej pasuje mi w dodatkach. Na walentynki nie robię specjalnych aranżacji. Zaproponowane przez Ciebie inspiracje podobają mi się, bo tu czerwień nie dominuje, jest miłym dla oka akcentem. Jestem na tak :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jako brunetka Kasiu zdecydowanie powinnaś nosić czerwień.
      Ps. Nie mów, ze z niebieskimi oczami bo wtedy to ..... Obowiązkowo!
      Przytulaski :)))) s.

      Usuń
    2. Sylvia - piękny ten Twój nowy avatar :) Niestety, nie mam niebieskich oczu - brunetka o piwnych oczach ;) Buziaki!

      Usuń
  6. Czerwień i owszem ale tylko na Boże Narodzenie i ewentualnie czerwone kwiaty a tak nie lubię i nawet w szafie nie mam nic w tym kolorze :P
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihihi
      Beti, w domu nie namawiam, ale jakaś kiecka .... Pomyśl :)
      Buziaków 100!

      Usuń
  7. No to jestem rasowym bykiem -kocham czerwien ! :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihihi i dobrze! Inaczej by sie nam tutaj zebrało kółeczko wzajemnej adoracji, a to niebezpieczne
      Buziolki :))))) s.

      Usuń
  8. PS - piękną macie maszynę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A u mnie jest odwrotnie ;) na sobie wolę stonowane kolorki, a w domu dodaję kolorki ;) Buziaki zostawiam te zaległe i te na zaś, bo jak zauważyłaś troche mnie mało ostatnio :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze Moniś, że się odezwałaś.
      Już myślałam, ze jesteś na Karaibach hihihi :))) s.

      Usuń
  10. Odnośnie sklepu Lovely Home już wszystko w porządku, pani odezwała się sama, właśnie czekam na przesyłkę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, bardzo się cieszę.
      A co Kochana zamówiłaś? Kinkiety? :))) s.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...