czwartek, 6 lutego 2014

On ... już jest!

My home


Dzisiaj z sypialni zabieram Was do jadalni, gdzie projekt zmian wkracza już w fazę zaawansowaną.

Miała być pierwsza witryna a okazało się, że pierwszy będzie ... dywan. Wczoraj przyszedł i oczywiście już leży pod stołem w jadalni. 

Pokazuję go Wam tak "na szybko" i od razu przepraszam za jakość zdjęć. Zostały zrobione dzisiaj rano jeszcze niestety w półmroku i przy asyście nastolatka wydającego z przedpokoju okrzyki "Maaaaamo spóźnię się do szkoły" (obiecałam, że go podwiozę). 

W weekend postaram się zrobić zdjęcia dywanu przy świetle dziennym. 

Jak Wam się widzi? Oddać czy zostawić?





Dla właściwej oceny pokazuję jak było bez dywanu ... 




i jak było z dywanem starym .... 



Nowy dywan podoba mi się BARDZO. Jest aksamitny, bardzo przyjemny i w dobrej cenie - 1300 zł.  Idealnie zgrał się z tapicerką krzeseł, no i ma odpowiedni rozmiar - wszystkie krzesła mi się na nim zmieściły. Chcę go zostawić chyba, że znajdziecie argumenty na nie. 

Gdyby ktoś szukał oferty na ten dywan, to jest dostępna tutaj


Przy okazji przyznam się, że ogarnęło mnie dywanowe szaleństwo. Nagle okazało się, że dywany z tej kolekcji świetnie będą wyglądać jeszcze w paru innych miejscach. 

Jakie dywany sobie upatrzyłam?

Pierwszy, już zamówiony, to dywan grafitowy we wzór kwateralny (oferta tutaj). Dla mnie cudo - jak aksamit. Chętnie widziałabym u siebie takie poduszki. Ciekawe, czy zgadniecie, o jakim pokoju myślałam zamawiając go ...



Jedyną modyfikację, którą chcę w nim wprowadzić, to zrobienie białej lamówki dookoła, aby lepiej się odcinał od podłogi. 

Kolejne dywany, nad którymi się zastanawiam to ... 







albo ten ...


Oferty są tutaj oraz tutaj.

A jeżeli komuś czarne odcienie się nie podobają i szuka czegoś w kolorystyce jasnej, to polecam ten .... Widziałam, dotykałam ..... jest piękny.



Miłego ...... :)))


39 komentarzy:

  1. no z dywanem na podlodze jest lepiej, ale mi sie ten twoj stary dywan podobal najbardziej. fakt mogl by byc ciut wiekszy..
    Oczywiscie nowy nabytek tez daje rade;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dobrze, że "daje radę" :) jakby ten stary nie była taki rudawy, to bym go zostawiła.
      Uściski Ślicznotko :)))) s.

      Usuń
  2. z dywanem tak jakoś przytulniej chyba:) lepiej pasuje do twojego wnetrza gdy jest:)Pozdawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie za dobre słowo Kochana
      Też mi się wydaje, że jest przytulniej. Za dnia wygląda lepiej - jaśniej ...
      :)))) s.

      Usuń
  3. Ja nie do końca jestem przekonana . Dywan jest piękny !

    Mnie po prostu nie przekonuje połączenie grafitu ( szarości ,czerni - obicia krzeseł , poduchy, dywan ) + biel z kolorem mebli ( krzesła , stół)
    Kolorystyka wcześniejszego dywanu bardziej to wszystko spinała razem, był za mały na pewno. Wielkość obecnego idealna.
    Ja bym szukała raczej kolory wcześniejsze - wzór obecny:)

    Patti:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, Patti, Patti ..... mi się troszkę znudziła kolorystyka starego i poszłam w kolory bardziej chłodne.
      Może mi się później odwidzi i wrócę do kremów itp.
      Ps. dobrze, że chociaż wielkość w miarę Ok hihihi
      :))) s.

      Usuń
  4. Ja z kolei bardzo lubię kontrasty i uważam, że teraz jadalnia jest bardziej wyrazista. Zmiana jest bardzo korzystna, podobnie jak wymiana krzeseł na grafitowe fotele. To pomieszczenie wbrew pozorom jest teraz świeższe i mniej "babcine". Biała witryna tylko podkreśli ten efekt. Reasumując: uważam ten kierunek za słuszny : )

    OdpowiedzUsuń
  5. strasznie pstrokaty, a i tak jak się ktoś odsunie lekko od stołu , to krzesło będzie stało częściowo na podłodze.To tak jak z przykrótkim rękawem koszuli.Jola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolu, jednemu się podoba X, drugiemu Y. Pstrokaty to był ten stary dywan, ten zdecydowanie kolorami po oczach nie bije - wierz mi :)))
      Co do wielkości, gdyby iść Twoim tokiem myślenia to powinnam się zdecydować na ... wykładzinę na cały pokój, a nie o to tutaj chodzi, prawda?

      Trudno, jak ktoś się do stołu nie przysunie, to troszkę będzie mu krzesło wystawać na podłogę, wierz mi, że jakoś to przeżyjemy ...

      A najważniejsze to ..... bardzo Ci dziękuję, że zaglądasz do nas i piszesz, to co myślisz ... o to właśnie tutaj chodzi i za to masz ode mnie gorące

      pozdrowienia :))) s.

      Usuń
  6. Wnętrze nie jest przeładowane więc jaki byś nie położyła dywan to będzie pasował, ponieważ barwy są łagodne , jedne przechodzą w drugie. Białe ściany, ciemna podłoga i obicia foteli idealnie pasują do dywanu.
    Chociaz nie przepadam za dywanami to muszę przyznać , że są piękne. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może się skusisz Kochana u siebie :)))))) s.

      Usuń
    2. Skuszę się ale za jakiś czas. Mam dywan w jednym miejscu, przy kanapie i tak już zostanie. Co jakiś czas kupuję nowy. Mam na oku nowy, szary, jednolity i nawet widziałam w tym sklepie. ALe to nie teraz, jest tyle wydatków, tyle chciałoby się zmienić, pozdrawiam

      Usuń
  7. Zdecydowanie zostawić, jest super ! Pozdrawiam - M.

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziewczyno, wymiatasz całą resztę. Już chciałam pisać o namiary.Dagmara

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najbardziej się ciesze, Dagmarko, jak ktoś oceni moją "twórczość" jako użyteczną :)))) s.

      Usuń
  9. Mylilam sie ...sorki :))
    Bardzo podobal mi sie Twoj "byly " .....ale widzac "obecnego " dochodze do wniosku ..ze dobrze zrobilas ...kolorystycznie , strukturalnie i wzorzyscie ...wszystko do siebie pasuje .
    Buziol V.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Inaczej wiesz Violu ..... mankiet (ba .... pewnie cały rękaw) byłby do prania
      Buziaki :)))) s.

      Usuń
  10. Witam tak jak już mówiłam u Ciebie podoba mi się wszystko,ale zastanawiam się jak wyglądałby w jadalni dywan pokazany przed tym jasnym .Ewinda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, kochana Ewindo, ile ja się nad nim nawzdychałam w sklepie ... jest naprawdę śliczny, czarny, aksamitny, tylko niestety wzór nie pasowałby do tego co w salonie (nie wiem, tak mi się wydaje).
      Mam go jednak na oku, może go kiedyś kupię do innego pomieszczenia (M musi trochę odetchnąć od moich pomysłów hihihi)
      Gorące pozdrowienia przesyłam :))))) s.

      Usuń
  11. Sylvia, mnie się podoba, mimo że nie lubię wzorów kwiatowych :) Uważam, że ten dywan pasuje idealnie i z pewnością ładniej z nim niż bez niego. A na pewno ładniej niż z poprzednim! Zmiany są korzystne, więc ja jestem jak najbardziej na tak. Ale, żeby nie było tak słodziutko - mnie oczarował ten ostatni czarny z prezentowanych przez Ciebie i nie wiem, czy nie pasowałby bardziej w tej jadalni??? Piękny jest, no! Buziaki <3 Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej i Ty też Kasiu o tym dywanie ... hihihi
      Wiem, że jest śliczny ...... zaraz zacznę żałować, że go nie wybrałam .....
      Ściskam Cię mocno :)))))) s.

      Usuń
  12. Dywan jest piękny, i - tak jak piszesz - bardzo se spasował z tapicerką... Dla mnie nawet za bardzo :( Niestety, troszkę się zlewa. Chyba dla większego kontrastu wymieniłabym krzesła na stare ustawienie, tzn. cztery drewniane i na szczytach dwa krzesła fotelowe :)
    pozdrawiam i lecę oglądać inne dywany na zalinkowanej stronie :)
    Panna Z.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Panno Z dlaczego jesteś Anonimką!!!!???? hihihi
      A tak na poważnie .... kurcze, sama nie wiem, może masz rację .... pokombinuję w weekend
      Uściski :)))) s.

      Usuń
  13. no pięknie jest, gratuluje wyboru:) ja mam na tej stronce upatrzone już kilka sztuk, ale stwierdziłam, że muszę na własne oczy obejrzeć i pomacać:) najbliżej mam do ich stacjonarnego sklepu w Jankach, wybieram się tam i wybrać nie mogę:) pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na witrynę.
    Magda P.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez tak Magda miałam ... wybierałam się i wybrać się nie mogłam. Ale jak już się wybrałam to ..... hihihi
      Przytulaski :)))) s.

      Usuń
  14. Sywluś co za pytanie??? Oczywiście, że zostawić - jest pięknie!!! A jak dojdzie ta biała witrynka będzie idealnie :-) Ściskam mocno, Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogę się tej witryny Aniu doczekać - kurcze czekam na nią już od grudnia :(
      Ściskam Cię mocno :)))) s.

      Usuń
  15. Czy wiesz może jak nazywa się ten ostatni (jasny) dywan? Pasowałby mi... :-) Pozdrawiam, Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wydaje mi się, że to jest dywan Ragotex Genova 30009 655590
      Magda P.

      Usuń
    2. Tak, to ta kolekcja :)))) s.

      Usuń
  16. Z dywanem super. Wszystkie ładne, ale mnie podoba się ten jasny. Pozdrawiam i życzę miłego weekendu.Jigsaw

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ładny jest ten jasny, pewnie ze dwa lata temu, zanim naszło mnie na czernie i grafity, wybrałabym właśnie ten.
      Może kiedyś :)))))) s.

      Usuń
  17. Zostaw idealnie pasuje, nadaje wyrazistości:)
    Co do projektów podoba mi się ten pierwszy do Twoich wnętrz, który zamówiłaś, ale najbardziej ten jasny. całuski

    OdpowiedzUsuń
  18. I jest git!! Dywan jest piękny,na małym nie było aż tak widać jego uroku ale na dużym...miodzio :))) Mnie się podoba ten cały szary i ten następny po nim,ten czarno-biały z frędzlami :))) Widziałabym go u siebie...chyba,tak mi się przynajmniej teraz wydaje hihihi Bardzo jestem ciekawa jak wyjdzie witrynka...więc szybko!!! ;P

    OdpowiedzUsuń
  19. cały czas jestem na etapie podczytywania twojego bloga,nie wiem,czy zostawiłaś ale dla mnie jest cudny i wspanialełączy i zamyka w sobie kolory twojego domu,cudowne kolory

    OdpowiedzUsuń
  20. Wygląda naprawdę ładnie, ja bym nic nie zmieniała :) Niedawno stałam się posiadaczką swojego pierwszego mieszkania dębniki kraków od dawna kusił mnie swoimi urokami, więc w końcu postawiłam wszystko na jedną kartę i kupiłam nowe lokum. Nie mogę doczekać się dekorowania, z pewnością zaczerpnę od Ciebie wiele inspiracji!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...