Merry Christmas A.D.2013
W końcu!
Udało mi się rozpocząć przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia, dla mnie najpiękniejszych w całym roku.
Trochę późno ... sprawy rodzinne, sprawy zawodowe ... a czasem po prostu brak siły, energii albo pomysłów ...
Oczywiście zdążę i jak co roku spróbuję na czas Bożego Narodzenia zaczarować nasz domek. Dla siebie, dla chłopców i dla rodziny, która te dni spędza z nami. Dla mnie największym prezentem jest to, jak widzę ich uśmiech i radość w oczach ... z gwiazdek, światełek, błyskotek i .... DUŻEJ, PRAWDZIWEJ, PACHNĄCEJ CHOINKI. A .... i oczywiście z GÓRY prezentów. Mam taki zwyczaj, że każdy nawet najmniejszy prezencik pakuję osobno, żeby tej frajdy "co mi w tym roku Mikołaj przyniósł" było jak najwięcej.
Jakie Święta będę u nas w tym roku?
W tym roku chcę wypróbować nową "mieszankę". Połączyć ... stare z nowym ... biel z akcentami kontrastu ... puszyste z chłodem metalu.
Pierwszy składnik tej "mieszanki" to RENIFER.
Nie mogło być inaczej :) odkąd pojawił się rogacz w naszym salonie.
Będą to jednak tylko delikatne akcenty - świeczniki, małe figurki, może poducha. Jeden spory rogacz na ścianie mi wystarczy.
Takimi świecznikami planuję udekorować stół wigilijny. Kupiłam je za 4,30 zł / sztuka na Allegro u tego sprzedawcy. Może jeszcze są w sprzedaży.
Te reniferki są z Empiku, z ubiegłorocznej wyprzedaży (-90%). Doczekały się swojej premiery. Do tej pory zdobiły pokoik młodszego.
A tu główny aktor naszych tegorocznych Świąt. Bardzo się cieszę, że go mam, chociaż jeszcze niedawno nie powiesiłabym takiego łba za żadne skarby świata. Cóż ... gusta się zmieniają ... :)))
I jeszcze mała inspiracja dla mojej "mieszanki" świątecznej.
źródło: pinterest
Życzę Wam wiele radości z przygotowań do Świąt.
te rogi to hit.. ja jeszcze nie kupilam takich jak bym chciala bo te co mi sie podobaja..to bardzo drogie sa..niestety
OdpowiedzUsuńu mnie jak widzialas tez ciemno i przyjemno...szukam jakis pomysl na dekoracje stolu....jak cos znajdziesz to pisz
Pozdrawiam
Pewnie, że napiszę.
UsuńNa razie szukam Aniu :))) s.
U nas juz jest adwentowo ...wianek na drzwiach wejsciowych zaprasza zmarznietych gosci , ciasteczka "zapuszkowane " choc nie wiem czy zdaza skruszec ..w takim tempie znikaja , u dzieci wisza na szybko wyprodukowane z ponumerowanych torebek sniadaniowych adwentowe kalendarze ..i jeszcze mogloby byc bardziej i bardziej swiatecznie ...tylko czasu brak :(
OdpowiedzUsuńOd lat kroluje u nas czerwien , zielen i zloto ....kilka lat temu zapanowala biel ze srebrem ..ale w samiutenka Wigilie rodzinka sie zbuntowala ..ze chce jak zawsze ..no i na szybciocha bylo dekorowanie :), pewnie ta czerwien zostanie u nas juz na zawsze ..i nie mam nic naprzeciwko :)) haha
Buziolki od Violki
A ja się czerwieni w domu jakoś boję ....
UsuńAle ma piękną czerwoną suknię! Długą z gołymi plecami i kokardą na siedzeniu :))
Buziaki :))) s.
To będzie się działo !!! Lampioniki wyglądają cudnie .:)
OdpowiedzUsuńNie wiem Ali, czy będzie się działo...
UsuńTotalnego szaleństwa ozdabiania całego domu na pewno nie będzie, bo ja praktyczna baba jestem.
Będzie parę świątecznych aranżacji w strategicznych miejscach.
Uściski :)) s.
renifery są odlotowe ;) Zazdroszczę Ci:*
OdpowiedzUsuń:))))) s.
Usuńoj, mi sie marzy takie wielkie poroże ! jak z Twojej inspiracji :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak bedzie wyglądać Twój stół wigilijny w pełnej odsłonie- chyba sie pochwalisz co ?
Buźka !
Pokażę, skonsultujemy razem Kasiu co dodać .... co odjąć
UsuńA Wy Kasieńko na Święta zjeżdżacie do Polski?
:))) s.
U nas z przygotowaniami słabo... mieszkamy osobno, pierwszą częsć swiąt spędzamy u rodziny, potem... potem pewnie 27.12 kupię szybko mnóstwo bombek na poswiątecznych wyprzedażach i udekorujemy dom w pól godziny ;) Na razie wisi tylko jemioła.
OdpowiedzUsuńI tak jest najlepiej.
UsuńJa wolę czasem tak na szybko coś zrobić, niż się zastanawiać ...
Pozdrowienia cieplutko Podróżniczko :)))
No,kochana widzę,że zaczynasz szaleństwo,które mnie już jakiś czas temu opętało :P Polowałam na takie renifery ale doszłam do wniosku,że gdzie to wszystko postawię jak w piwnicy dwa kartony ozdób różnorakich. Muszę się opanować,bo to już chyba...za całą pewnością choroba :))) Ten "łeb" jak to ujęłaś i tak bije wszystkie dekoracje :P
OdpowiedzUsuńJa na szczęście ma strych. Tylko włazić tam ciężko i mi się nie chcę.
UsuńUpycham co się da po chałupie .... A jak zaczyna za bardzo "wystawać', to wtedy ładuję hurtem na strych.
Buziaki :))) s.
Uwielbiam renifery, mam do nich słabość po prostu :) Piękne lampiony kupiłaś - przed chwilą wróciłam z miasta - widziałam u nas podobne, ale Twoje dużo tańsze! Ja w tym roku powolutku z przygotowaniami, bo nie wiem jeszcze, gdzie ostatecznie spędzę te święta - czekam, aż bilety do Polski stanieją :) Pozdrawiam! Kasia
OdpowiedzUsuńOj .... życzę Ci kochana, abyś jednak przyleciała do Polski ....
UsuńTo taki szczególny czas.
Do mnie rodzinka zlatuje z Niemiec.
Uściski :)))) s.
Ciekawy i odważny pomysł:) pozdrawiam i czekam z niecierpliwością:)
OdpowiedzUsuń:))))) Pozdrowionka Aguś
UsuńŚlicznie u Ciebie, widzę że zgrałyśmy się z reniferkami :-) :-)
OdpowiedzUsuńTo uroczy motyw. A ten Twój na ścianie jest prześliczny!
Pozdrawiam ciepło
Pisałam Ci ..... Fajne te reniferki, i Twoje, i moje
UsuńTrzymaj się cieplutko :))))
Jestem ciekawa Twoich pomysłów świątecznych, bo masz nieco "inne podejście" od większości blogów które odwiedzam ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Viola
"Inne podejście" ... sama nie wiem. Zobaczymy :))))
UsuńSerdeczności Violu :)))
Witaj,
OdpowiedzUsuńu mnie też dekoracje na Mikołaja:) z hukiem i świstem pojawił się w tym roku patrząc na to co jest za oknem:) Pozdrawiam Miłego Weekendu