Święta, święta ... i po świętach.
Pora, Kochani, wracać do normalnych stanów. Ja na przykład jutro już do pracy ... ;(
Jednak aby to przejście z magicznej aury w codzienność przebiegało łagodnie, zapraszam Was do naszego świątecznego stołu.
W tym roku z aranżacji stołu jestem szczególnie zadowolona. Dlaczego?
Co roku aranżując stół na Święta mam ten sam dylemat: jak połączyć to, aby stół wyglądał pięknie z funkcjonalnością, czyli zmieszczeniem na nim wszystkich tradycyjnych dwunastu potraw, które przecież MUSZĄ się na nim znaleźć.
Próbowałam różnych opcji. Girlandy, czyli dekoracje w poziomie, zupełnie się nie sprawdzają, chociaż są bardzo efektowne. Przy takiej aranżacji efekt finalny jest taki, że na stole z trudem nam się mieści kilka półmisków z zimnymi potrawami, a ciepłe potrawy krążą wokół stołu ostatecznie lądując .... na parapetach. Nie jest to efekt oczekiwany.
Dekoracje pionowe, czyli jakieś wysokie stroiki, też okazały się niepraktyczne. Co prawda miejsca na stole było więcej, ale ... za to konwersacja przy stole była utrudniona, bo ... ograniczona do sąsiadów albo po prawej, albo po lewej. Rozmowa na wprost wymagała gimnastyki tułowia ;(
W tym roku postanowiłam poeksperymentować i postawiłam na maksymalny-minimalizm, czyli osiągnięcie maksymalnego efektu przy jak najmniejszej ilości dekoracji i wszelkich ozdobników.
Jak taki efekt uzyskałam?
Kryształową i "kryształową" zastawą na śnieżnobiałym obrusie w oprawie "złota" ...
Tym razem główną rolę na świątecznym stole grały nie dekoracje, ale ... szklana zastawa imitująca kryształ. Zawsze tego rodzaju talerze kojarzyły mi się z daniami deserowymi. W tym roku zaryzykowałam i podałam je do kolacji. Efekt ... zaskakujący. Razem z kryształowymi kieliszkami i salaterkami stworzyły tak "bogatą" oprawę stołu, że dla efektu finalnego wystarczyło dodać tylko kilka złotych bombek. I koniec!
Inspiracją dla tej aranżacji był OBRUS w idealnie świątecznym wydaniu. Śnieżna biel ze złotą lamówką z oferty firmy TERCJA, sponsora akcji "Blogerki testują" (dla tych co nie słyszeli KLIK).
Zapraszam ...
zdjęcia zrobione o poranku w pierwszy dzień Świąt.
Podoba Wam się taka "kryształowa" zastawa?
Miłego wieczoru
Pięknie :) krysztal jest cudowny :)
OdpowiedzUsuńDzięki Aguś :)
UsuńCudownie! Magicznie :)
OdpowiedzUsuń:))))))))))
UsuńCzekałam,czekałam i w końcu jest!!!!! Nie mogło być inaczej.....cudownie! Jeszcze może tak choinkę na pierwszym planie...plisssss :) Buziaki Lenka
OdpowiedzUsuńLenko postaram sie, bo i z choinki jestem bardzo zadowolona. Sciskam :)
UsuńKochana :))) u nas krysztaly sa co roku obowiazkowo na wigilijnym stole , w tym roku dzieci nakrywaly i dekorowaly stol ..nawet nie pytaly co i gdzie :))) tez metoda prob i bledow opanowalismy swiateczne dokoracje ....atmosfera , bezposredni kontakt ...to jest najwazniejsze przy rodzinnym stole :)
OdpowiedzUsuńPs. a teraz sprzedam Ci pomysl , ktorym jestem zachwycona ...jeszcze na goraco - wlasnie wrocilismy z sasiedzkiego spotkania na ulicy :))) ....zostalismy zaproszeni na grzane winko , rozlewane wsrod sasiadow ku czci -sniegu :)) ..podobno tradycja od lat -kiedy spadnie snieg zbieraja sie sasiedzi i przy grzancu ciesza sie jak dzieci z bialego puchu :) zabawa przednia ! a jaka integracja ! ..koncze bo tez jestem po grzancu ..hahaha .. Buziaki
Violuś, kusisz dziewczyno tym grzańcem ..... To fajna tradycja. Na naszej ulicy jeszcze jej nie mam, ale moze sie uda sąsiadów namówić ...
UsuńBuziaki posylam
Hola amiga querida ! Esa mesa esta lista para la cena de año nuevo ,, le deseo muchas bendiciones para usted y sus seres queridos
OdpowiedzUsuńCariños
:))))))) besos Angelica !
UsuńWłaśnie problem dekoracji mam co roku. Pięknie wygląda udekorowany stół ale gdzie wtedy postawić potrawy? Tak jak piszesz, to niepraktyczne. U mnie zwykle kończy się na małym stroiku świątecznym lub na samych świecach. Ty świetnie sobie poradziłaś, jestem pod wrażeniem Twojej pomysłowości Sylwia :) O zastawie bym nie pomyślała ale bardzo chce mi się kryształowych kieliszków do wina :)
OdpowiedzUsuńŚciskam poniedziałkowo!
Trzyma kciuki Betuś za Twoje kryształowe kieliszki, warto, bo sa naprawdę piekne :)))))
UsuńPrzepiękne zestawienie: kryształ, biel i złoto. Jak zawsze perfekcyjnie.
OdpowiedzUsuńChyba zrobię napad na bogate zasoby kryształów mojej mamy ;D
Buziaki. Aneta.
Jak zrobisz Anetko napad to sie pochwal ;)
UsuńWszystkiego dobrego Kochana (nie zdążyłam przed świętami :( ....
:))))
AH !!TA TWOJA PATERA( spedza mi sen z oczu jest piekna szukam podobnej hi,hi)I SZKLANA ZASTAWA -CUDO -pozdrawiam oczywscie a Happy New Year p.Gosia
OdpowiedzUsuńBo jest naprawę ładna Gosiu.
UsuńUściski posylam !!!
Sylwia, mnie się bardzo podoba :) Stół wygląda niezwykle elegancko! Do tego złote dekoracje - cudnie! Obrus piękny <3
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku!!!
Dzięki Kasiu. wszystkiego dobrego Kochana :)))))!!!!!
UsuńMa w sobie to "coś". I pięknie odbija światło.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Dlatego tak bardzo lubię kryształy. Uściski na Nowy Rok, Zoyko :))))
UsuńŻal mi świąt, tego cudownego czasu... I jak jeszcze sobie obejrzałam twoje odświętne zdjecia... to już w ogóle jakoś tak smutno się zrobiło, ze Gwiazdka za nami...
OdpowiedzUsuńKochana, przepiękną masz porcelanę... w ogóle cudnie i elegancko:) Jak ZWYKLE!!!
moc uścisków i ślę najpiękniejsze życzenia na Nowy Rok
Natalka, to takie zbiory z wielu lat .. Mi tez szkoda Świąt, zawsze za szybko mijają
UsuńSciskam Cie gorąco :)))) s.
piekny obrus
OdpowiedzUsuńTwój, Aniu, tez śliczny :))))
UsuńJestem wielką miłośniczką kryształów i... złota dlatego ta aranżacja bardzo mi się podoba :-) wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu, Tobie i Twojej rodzince tez wszystkiego najlepszego !!!!
UsuńKochana,cudownego,inspirującego,radosnego Nowego Roku Ci życzę :)
OdpowiedzUsuńRenatko, wspaniale, ze sie odezwałaś. Pewnie ledwo żyjesz po końcówce roku Sciskam Cie gorąco i wpraszam sie na kawkę :))))
UsuńPiękna zastawa. Marzy mi się taka
OdpowiedzUsuńKryształowa zastawa prezentuje się naprawdę kapitalnie, a do tego naprawdę sprawdza się doskonale, jeśli chodzi o takie okazje jak święta.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuń