My home
Dzisiaj post z gatunku "o wszystkim i o .. niczym".
Takie zajawki ... co mi w duszy ostatnio gra ...
Na początek uchylam lekko drzwi do naszej sypialni. Wspominałam, że zmieniło się tutaj ostatnio.
Co konkretnie?
Piękne duże lustro pełniące przede wszystkim funkcję estetyczną zamieniłam na bardzo praktyczne komody (jedna mała garderoba na cztery osoby to zdecydowanie za mało; ale to wiem teraz, na etapie projektowania domu wydawało mi się, że nie ma potrzeby budowania większej ...).
Wybrałam komody IKEA z kolekcji Hemnes. Bardzo je lubię, są proste, neutralne i .... dzięki temu nie konkurują z innymi meblami, a o to mi przede wszystkim chodziło.
Z komodami miałam łamigłówkę aranżacyjną. Dlaczego? Już pokazuję ....
Kupiłam jedną (używana za 500 zł) i .... wyszło to tak (mniej więcej)
Moja mina wyglądała tak ....
... ponieważ bardzo nie lubię takich "ołtarzykowych" aranżacji, czyli ustawień w idealnej symetrii, a z jedną komodą tak właśnie to wychodzi.
Dlatego postanowiłam doinwestować ten "projekt" ;) i dokupić drugą .... (też za 500 zł) ...
Jak to wyszło? .... dzisiaj mała zajawka, w weekend postaram się zrobić zdjęcia z szerszej perspektywy ... Moim skromnym zdaniem, jest dobrze ...
Co jeszcze z nowości?
Czerń! Bardzo za mną chodzi .... i wychodziła chodniczek oraz zegar do kuchni (każde za 170 zł szt., chyba niezła cena). Ciągle mam też w głowie czarne witryny, ach .....
Oczywiście przymierzam się też do dekoracji świątecznych. Na razie idę w kierunku bardzo lekkich dekoracji, najchętniej z papieru, bibuły z dodatkiem koronki, kryształu .... Coś w takim stylu ..... Pięknie, prawda?
źródło: 1
Miłego weekendu :)
Ps. Bardzo Wam dziewczyny dziękuję za odwiedzinki, jesteście kochane ...
Jest cudnie! Ty to potrafisz nawet z używanej ikei zrobić niesamowity design!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyszło, ja przemalowałam na biało zwykłe meble z Kent i tez jestem zadowolona. Zapraszam do obejrzenia. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńa ten dywan to gdzie pani kupila?
OdpowiedzUsuńAleż u Ciebie piękności dzisiaj :)
OdpowiedzUsuńChoruję na te komody, tak żeby mi pasowały do witryny. Niestety na dzień dzisiejszy mogę pomarzyć :( Czekam na szerszy kadr, bo to co widzę bardzo mi się podoba ;) Dywan boski!
OdpowiedzUsuńTy to umiesz coś fajnego upolować,zegar i chodniczek super i co ważne cena do przełknięcia.Komody ech...też mi się podobają muszę sprawdzić wymiar ,mam wnękę w sypialni,ale póki co maluję mój stary segment na biało/z wiadomych względów/może kiedyś...Zdjęcia łazienki postaram się wrzucić jak synuś przyjedzie na święta.Chciałam powiedzieć odpoczywaj ale myślę że pewno znowu coś wymyślasz,przestawiasz, meblujesz,tworzysz.Pozdrawiam Ewinda
OdpowiedzUsuńPiękny zegar, totalnie mój styl, zazdraszczam... :)
OdpowiedzUsuńWitryny chyba zostaną moim niespełnionym marzeniem, ale może gdzieś... kiedyś...
Już nie mogę się doczekać zdjęć sypialni z szerszej perspektywy,
a dekoracje świąteczne zachwycające.
Buziaki. Aneta W.
O matko jakie cuda... dywanik i zegar śliczne!!!! Ta witryna też śni mi się po nocach... tylko cena mnie zaaija 15 tys to lekka przesada. Ale może jakiś zdolny stolarz coś by wykombinował:-) Gdzie zagościł dywanik???
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjęcie po prostu magiczne...
OdpowiedzUsuńściskam cieplutko:)
Chodniczek za 170 zl? Tez chce taki, tylko w innym kolorze, gdzie kupilas?
OdpowiedzUsuńZdjęcie ostatnie świetne, zwiewne delikatne, bardzo mi się podoba:) buziaki aga
OdpowiedzUsuńLubię serię Hemmnes, właśnie za tą prostotę i że jest przyjemna dla oka... Przy zmianie mieszkania scholuję pewnie coś Hemmnesowskiego... ;)
OdpowiedzUsuńZdjęcie ostatnie bardzo pod mój gust... Takie święta właśnie lubię! :)
Hi Sylvia querida!que tenga una bendecida semana
OdpowiedzUsuńcariños
oh !!SYLWIO -jestes jak zawsze przemila wyjatkowa !!!!zadziwiasz mnie dzieje sie u Ciebie i to pieknie !!!!!ja stoje w miejscu pokuj wnuka w proszku niby jest koncepcja ,a jakos to nie to ,to nie tak poniewaz dzieci mieszkaja w flat na poddaszu (PO FABRYCZNY)okna w dachu juz dawno kupilam lunete przez ktora i ja lubie sie pogapic jak jestem z wizyta,co w moim domu posluchaj kupilam sofe a ikei i stoi na srodku living room bo starej jeszcze nie sprzedalam a tak ze nie fajnie u mnie TO TYLE pozdrawiam sciskam lapki pGosia
OdpowiedzUsuńJak zwykle ciekawie i inspirująco. Komody zapowiadają się fantastycznie a inspiracje przepiękne...
OdpowiedzUsuńdywanik kapitalny :) poproszę w takim razie o wpis w zakładce "a zdradzisz mi gdzie kupiłaś?" :) pozdrawiam cieplutko i czekam z niecierpliwością
OdpowiedzUsuńSuper, że zdecydowłaś się na dwie komody, fajny i praktyczny efekt.
OdpowiedzUsuńŚliczny lampionik na pierwszym zdjęciu:-) mnie na święta marzy się biel, srebro i odrobina szarości..
serdecznie pozdrawiam