poniedziałek, 22 czerwca 2015

Blue w salonie

My home




Na początku czerwca zawracałam Wam ... głowę ;) kolorami w naszym salonie (dla tych, co nie są w temacie, KLIK). 

Pora na "ciąg dalszy" szczególnie, że BŁĘKIT, który mnie wówczas tak zachwycił, dotarł ...

I co?



Jest piękny! 

Z lekkim połyskiem, bardzo miękki, w dotyku aksamitny i ... nie nadaje się na moje fotele. NIESTETY! :(



Natężenie światła w salonie jest takie, że nawet troszkę ciemniejsza tonacja foteli sprawia, że salon staje się po prostu ponury ...



Część z Was tak sugerowała w komentarzach, a Magda wręcz przesłała mi wizualizację, która "czarno na białym" pokazała, że mój salon niebieskich foteli kochać nie będzie ....



Cóż ... troszkę zburzyło to moją koncepcję zastąpienia dotychczasowych kremów na fotelach. Po zmodyfikowaniu koncepcji  ostatecznie uznałam, że ...

... błękit w salonie będzie, ale w akcentach ... poduszki, coś na ścianę, może jakaś ciekawa ceramika na komodę ...






Błękit będzie, ponieważ rozrusza mi nieco kolorystycznie salon, który niebezpiecznie zaczął się zbliżać do tonacji B&W, a tego nie chcę. Poza tym bardzo mi się spodobało połączenie błękitu z antracytowym odcieniem szarości  ... 

A co na fotele? Jednak coś bardziej klasycznego, niż błękit. Szarość, ale bardzo jasna, kontrastująca z ciemną kanapą ...




Przy okazji pochwalę się nowymi mebelkami, które już od jakiegoś czasu w salonie zagościły. Lustrzane stoliki mojej produkcji - skrzyżowanie podestu sklepowego z komisu ze stolikami z Ikea, kupionymi z ekspozycji. Po "zmontowaniu" jeden stolik mnie kosztował całe 130 zł, drugi 50 zł. ;)



Ps. jak widać na zdjęciach, fotele są ciągle omotane zasłonami. A to znak, ... że do kremów nie tęsknię. Wręcz przeciwnie, ta schłodzona tonacja bardzo mi odpowiada ... Na realizację przyjdzie tylko trochę poczekać, bo nie da się wszystkiego w jednym czasie ... :)

Pozdrawiam ciepło


26 komentarzy:

  1. O rany ta wizualizacja przeraża!:-) Faktycznie nie wyglądałoby to dobrze:-) Tylko powiedz mi Kochana gdzie Ty upchniesz te kolejne poduszki hihihihhiihi Pomysł z szarymi fotelami bardzo mi się podoba, zreszta to mój odcień więc jakże mogłoby byc inaczej:-) ps.stoliki widziałam na Insta i są szałowe. Buziak

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. upchnę, upchnę :) Na poduszki zawsze znajdę miejsce, zresztą jedna - tymczasowa - już jest :)

      Usuń
  2. Jasna szarość na fotele to strzał w dziesiątkę, błękit, który prezentujesz nie jest odpowiedni delikatnie rzecz ujmując. Pozdrawiam gośka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na fotele błękit nie, ale na poduszki jak najbardziej
      Pozdrawiam Gosiu

      Usuń
    2. Taka koncepcja też mi się podoba. Masz świetny gust, zresztą to widać :) Gośka

      Usuń
  3. Zdecydowanie jasny szary to lepszy wybór niż niebieski. Tak ja piszesz, kolor owszem ale tylko w dodatkach bo inaczej zmęczy. Szafeczki cudne!!! To kiedy tapicer bierze się do roboty??? :)) Mam pytanie do Magdy - w jakim programie nakładałaś kolor na fotele? Muszę się pobawić z moją sofą i ścianami :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Aż ciśnie mi się na usta "a nie mówiłam?" ;P Od samego początku obstawiałam szary i wyszło na moje :))) Choć raz się nie pomyliłam :) Taką szarość chciałam na swojej kanapie ale... takiej nie będzie haha
    Buziole

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, wiem Betuś, że mówiłaś ;)
      Ps. strasznie jestem ciekawa Twojej kanapy. Co Ty wymyśliłaś!!!???

      Usuń
  5. lindo color! deseo que tengas un buen comienzo de semana
    cariños

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne nowe stoliki:)
    pozdrawiam poniedziałkowo:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Stoliki jak najbardziej w twoim stylu :) Błękitne poduchy uwielbiam ;-) Pasują idealnie do kolorystyki twojego salonu i zawsze łatwiej będzie je zmienić jak się znudzą :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Ostatnio też bardzo rozkochałam się w błękicie. Twój salon prezentuje się cudnie, a te niebieskie akcenty ślicznie się wpasowały. Szarość na fotelach na pewno będzie wyglądać pięknie!:) Pozdrawiam Cię ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  9. Błękit do piękny kolor, taki odprężający, jednak nie można z nim przesadzić, gdyż będziemy czuć się jak ryby w akwarium :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też byłam za jasnym szarym :) pozdrawiam serdecznie aga

    OdpowiedzUsuń
  11. Widocznie zrezygnowanie z błękitu na fotelach było dobrym posunięciem. Błękitne akcenty na pewno się sprawdzą :)

    OdpowiedzUsuń
  12. No faktycznie nie wygląda dobrze ten błękit. Dodatki maja ten plus że zawsze można je wymienić:) powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  13. Sylwiu na pierwszym zdjęciu błekit na fotelu wygląda dobrze. Leży kawałek materiału. Światło pada na niego i ładnie to się komponuje z całością. Natomiast na drugim zdjęciu z wizualizacją ten kolor jest przekłamany bo jest wzięty prosto ze zdjęcia. Wychodzi jasny morski- miętowy. A w rzeczywistości taki nie jest. Więc zastanów się jeszcze. Albo opatul bardziej fotel tą tkaniną, pocykaj zdjęcia o różnych porach dnia i wyślij. Zobaczymy, myślę, że warto spróbować :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. kto ma cos przeciw BLUE niech rzuci kamien(tylko nie w okno Sylwi HI,H) nie moze byc siwo tylko ,brazowo bo nie!!!!!!! sama to wiesz Sylwio p. Gosia ps,gdy kupilismy dom to cala stolarka byla do wymiany ja chcialam braz ale byl drogi i cale szczescie ))

    OdpowiedzUsuń
  15. Sylwio nie moge się doczekać przemiany tapicerki. Proszę napisz mi gdzie mogę zakupić wzorniki, poniewaz też mam dylemat z moim kompletem wypoczynkowym:(

    OdpowiedzUsuń
  16. I don’t know how should I give you thanks! I am totally stunned by your article. You saved my time. Thanks a million for sharing this article.

    OdpowiedzUsuń
  17. Mnie taka tonacja również przekonuje

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...