wtorek, 31 marca 2015

Kopciuszek zamienił się w ...

My home






Pamiętacie moje foteliki - kopciuszki, które w ubiegłe lato kupiłam do sypialni? (KLIK)

W końcu i na nie przyszedł czas ...




... chociaż muszę przyznać, że dawno nie miałam takiego problemu aranżacyjnego, jak właśnie metamorfoza tych uroczych fotelików. 






Metamorfoza zakładała wymianę tapicerki. Ta oryginalna nie nadawała się już do użytku, a i kolor (chociaż zupełnie fajny) nie pasował do domu.

No i w czym problem? 
Zważając, że foteliki aż pół roku czekały na przemianę, był to dla mnie spory problem. 

Problem pierwszy to wybór koloru. Fotele mają być jasne czy ciemne? Paleta neutralna czy raczej postawić na ostry kolor?

Tutaj nosiło mnie od skrajności do skrajności. Podobały mi się kolory ciemne, ale nasza sypialnia do bardzo widnych pomieszczeń nie należy, zatem rozsądek podpowiadał, że fotele zdecydowanie powinny być jasne. 

A co do intensywności koloru - nie raz chciało mi się zaszaleć jakimś odcieniem szafiru, purpury, czy szmaragdu. Ale ... już trochę siebie znam i wiem, że mocne kolory szybko mnie nudzą, a czasem po pierwszym zachwycie wręcz ... denerwują. I znów rozsądek podpowiadał, że raczej powinnam iść w kolory neutralne. 

A zatem jeżeli kolory neutralne to, patrząc na sypialnię, zdecydowanie w palecie szarości i tutaj znów napotykałam na schody w postaci ... koloru zasłon. Nie umiałam trafić na tkaninę w szarości, która by się dobrze komponowała właśnie z zasłonami. Albo wychodziło za mdło, albo tonacje się gryzły. 

Problem drugi to ogólna koncepcja. Fotele mają być we wzór, czy raczej w jednolitej tkaninie? Jeżeli wzór, to jaki, patrząc chociażby na ten dywanik moroccan, na którym jeden z fotelików miałby stać. I znów rozsądek podpowiadał, że najbezpieczniej będzie jednak pójść w kierunku jednolitych kolorów. 

A na koniec dylemat kluczowy - jak taką koncepcję wykonać przy minimalnym budżecie. 

Myślałam i czekałam, aż mnie coś oświeci i ... w końcu trafiłam na tkaninę, która te wszystkie dylematy rozwiązała. Kolor biały - perłowy z szarą nitką - pięknie wygląda na tle zasłon. Splot wyraźny - coś się na tej tkaninie dzieje. Cena - 10 cm za mb :)))))))

Pomyślałam sobie jeszcze o połączeniu tej tkaniny z ciemnoszarą wypustką i .... fotele ruszyły do tapicera. 

Po odebraniu i pierwszych zachwytach, mina mi zrzedła. 

Pojawił się kolejny problem - wysokość! 

Tam, gdzie miały docelowo stać, okazały się zwyczajnie za niskie. Proporcje aż "biły po oczach". I co zrobić? Jak je podwyższyć?


A żeby "jako tako" wyglądały, potrzebowałam je podwyższyć o jakieś 10 cm.


Myślałam i myślałam i ... wymyśliłam to ...



... czyli srebrne końcówki.

Pomogły i to bardzo ....



Kosztowały mnie całe 4 zł za sztukę, a są zrobione z drążka do szafy. Ha!



Foteliki już stoją w sypialni i cieszą oko. Są bardzo wygodne, bo mają siedziska na sprężynach.

A dla przypomnienia w oryginale wyglądały tak ...



Mam nadzieję, że metamorfoza fotelików przypadnie Wam do gustu :)

Ściskam
Ps. ściskam GORĄCO, bo zimno się zrobiło!!!!!


41 komentarzy:

  1. Kochana, Ty mnie chyba nigdy nie przestaniesz zadziwiać!! Mam wrażenie, że dla Ciebie nie ma rzeczy niemożliwych i dobrze! Fotele wyszły obłędnie a te srebrne nóżki dodały im szyku i kolor idealnie wpasował się w Twoją sypialnią. Zresztą jak Ci się tam znudzą to zawsze będzie je można postawić gdziekolwiek, bo wszędzie będą dobrze wyglądały i pasowały :) Jeśli możesz to napisz mi ile kosztuje tapicerowanie jednego fotela, bo sama myślę nad czymś nowym do siebie.
    Ja też ściskam ciepło, u mnie właśnie przechodzi burza z gradem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Betuś, ja zapłaciłam 300 zł, ale u nas są właśnie Takie ceny :(
      Myślę, że w innych regionach będzie dużo takiej
      :)))))

      Usuń
  2. Śliczne :))). Ja mam zwykle problem z dostrzeganiem potencjalnego piękna w takich kopciuszkach...

    OdpowiedzUsuń
  3. Fotele są obłędne:) Jesteś mistrzynią DIY !

    OdpowiedzUsuń
  4. Pieknie wyszly! Iza

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniała metamorfoza. Idealnie dobrane kolory.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam takie pytanko, może wie Pani gdzie można kupić surowe drewniane ramy (takie jak do obrazu) w rozsądnej cenie, może jakiś stolarz, który prowadzi sprzedaż wysyłkową?potrzebuje do obramowania półki na książki.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Sylvia, widziałam już na insta i jestem nimi zachwycona! Wyszło świetnie i te nogi - po prostu super!

    OdpowiedzUsuń
  8. super kolor i świetny pomysł z tymi metalowymi rurkami, pasuje do klimatu Twoich wnętrza, pozdrawiam wielkanocnie

    OdpowiedzUsuń
  9. Hi dear Sylvia !! Que bonitos y espectacular cambio de esos sillones !!Espero que tengas una bendecida Semana Santa !!
    Cariños

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakie piękne-bardzo piękne...
    uściski ślę

    OdpowiedzUsuń
  11. Prawdziwe kopciuszki:-) Szczęka opada:-) Buźka

    OdpowiedzUsuń
  12. doskonała przemiana-nogi-rewelacja ! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ja krótko : FOTE- LOVE !!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Pamiętam twoje kopciuszki,teraz to piękne księzniczki :) na pewno podwyższenie,swoją droga extra patent ,pomogło w funkcjonalności,bo klubowe foteliki dla mnie też są za niskie,prawie jak pufki,więc na szpileczkach im do ...nogi a i wygoda zapewne lepsza :) kolor extra!

    OdpowiedzUsuń
  15. Dzień dobry
    skąd ta tkanina? Jest piękna a właśnie zastanawiałam sie jak obić sofę i JUŻ ZNALAZŁAM:)

    PoproszE bardzo o namiar...... pppllliiissssssssssssssssssssssssssssssssssssss
    pozdrawiam
    Monika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę baaaaaaardzo
      http://www.iberis.com.pl/tkanina-tkaniny-meblowa-meblowy-material-iberis-lomza-tapicerski
      :))))

      Usuń
  16. No proszę, drążek do szafy - pomysłowa jesteś :-) Piękne są, aż Ci ich po cichu zazdroszczę :-)) Gdzie znalazłaś taką tkaninę? Bardzo mi się podoba. Buźka

    OdpowiedzUsuń
  17. Witaj
    Świetna metamorfoza, odwaliłaś kawał dobrej roboty
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Co tu dużo pisać - są świetlne :-)))

    OdpowiedzUsuń
  19. Oj ale ładne! :) kocham takie przemian. Fotele dostały swoje nowe życie i świetnie pasują do Twojej sypialni :)
    Gratuluję udanej metamorfozy!

    OdpowiedzUsuń
  20. Sylwus !!! ..nieustajaco z rozdziawiona geba podziwiam Twoje poczynania ...u Ciebie nie ma ..nie mozliwe ....wszystko czego sie dotkniesz odzyskuje swoj czar ...
    po raz kolejny pokazujesz , ze nie kasa a pomysl ( serio 4 zl ? za takie skarpetki ! ) sie liczy !!!
    Ps. ze wzgledu na pracowite Swieta zostawiam juz Wesolego Alleluja !! ..niechaj Wam sie wiosennie i radosnie swietuje !
    Serdecznosci V...a

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Violuś, dziękuję Kochanie za życzenia, Oczywiście uściski świąteczne dla Ciebie, zapracowana dziewczyno, i całej Twojej rodzinki :))))

      Usuń
  21. Kochana dziewczyny, dziękuję Wam za miłe przyjęcie moich kopciuszków (już myślałam, ze będę musiała je przeznaczyć od sprzedaży)
    :)))) s.

    OdpowiedzUsuń
  22. Wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Wielkanocnych.Miłego świętowania w gronie najbliższych.No cóż zadziwiasz mnie nieustannie,jesteś prawdziwą kopalnią pomysłów.Nie powiem nic nowego co już zostało powiedziane, kopciuszki zamienione w królewny śliczne.Za tapicerowanie dwóch starych foteli i odnowę poręczy/drzewo /zapłaciłam 600 zł,materiał mój,ale zrobione że tak powiem tak sobie.Córcia mówi że się czepiam. Pozdrawiam Ewinda.

    OdpowiedzUsuń
  23. Kochana, wesołych, zdrowych i pogodnych świąt Wielkiej Nocy :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Foteliki jak ta lala! Podziwiam Twoje dążenie do celu, Ja bym zawróciła z tymi fotelami w połowie drogi...

    Zdrowych, pogodnych Świąt Wielkanocnych,pełnych wiary, nadziei i miłości...
    :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jesteś niesamowita:-) Foteliki obłędne!
    Radosnego Świętowania!!
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  26. Foteliki wyszły Ci obłędnie ! Patrząc na nie sama mam ochotę posiadać takie !

    OdpowiedzUsuń
  27. Foteliki wyglądają jak milion dolarów! Gratuluję :-)

    OdpowiedzUsuń
  28. spoznione ale serdeczne zyczenia !!!!!!!!!fotele obledne pozdrawiam p.Gosia

    OdpowiedzUsuń
  29. cuda, cuda!
    Pozdrawiam. Kasia z T.

    OdpowiedzUsuń
  30. No prosze jaka odmiana! Ja wlasnie szukam podobnego fotela do salonu, ale te siedzenia wszedzie sa takie twarde ze masakra. Pozdrowionka poswiateczne :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Dziękuję Kochane za zachwyty nad moimi kopciuszkami :)))))

    OdpowiedzUsuń
  32. Kopciuszki prezentują się teraz jak dostojne księżniczki :-D Cudnie a przedłużenie nóżek dodało im jeszcze urody - jestem pod wrażeniem ich matamorfozy
    Buziaki
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  33. Kopciuszki prezentują się teraz jak dostojne księżniczki :-D Cudnie a przedłużenie nóżek dodało im jeszcze urody - jestem pod wrażeniem ich matamorfozy
    Buziaki
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  34. Jak ja przegapiłam taki wpis ? !!!!!
    Mój fotel ciągle stoi w piwnicy i nie mam na niego pomysłu , bo tak jak piszesz raz myslę o takim materiale a raz o innym.
    Foteliki wyszły świetne !!! , a nóżki dodały takiego dizajna , ze ho ho ho , pomysł, rewelaaaaaaaaaaaaaacyjny !!! ściskam

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...