My home
Czasem się zastanawiam sama nad sobą, co w istocie bardziej lubię: czy etap dokonywania zmian czy raczej etap, w którym już "podziwiam" ich efekty.
Sama nie wiem. Czasem nowe koncepcje aranżacyjne wdrażam od razu ... na zasadzie już! natychmiast! choćby o 3 nad ranem ... A czasem .... idzie mi to baaaaardzo długo i nie zależy to ani od kwestii budżetowych, ani od dostępu "materii zmian". Może to "długo" jest dlatego, że znam już efekt i wiem, że BĘDZIE DOBRZE. Nie ma co, pogmatwany ten mój "wnętrzarski" charakterek .... hihihi
Dzisiaj zmiana z tego drugiego gatunku. Przymierzałam się do niej już od ... końca listopada.
Mowa o oknach, a konkretnie o zmianie karniszy i sposobu zawieszenia zasłon w części dziennej, czyli w salonie i jadalni.
Przez długi czas bardzo mi się podobały okna "zrobione na stylowo", czyli z lambrekinami, podpięte dużymi chwostami, obramowane frędzlami. Ale przyszedł czas, kiedy ... taki styl zaczął mnie męczyć ... Za dużo ozdobników ... Za "bogato" ... Zbyt kobieco ... A może i za poważnie.
Co w zamian? Prostota, czyli najprostszy czarny karnisz (IKEA), zasłony bez upięcia i co NAJWAŻNIEJSZE - maksymalne odsunięte ze światła okna.
Początek tej zmiany pokazałam TUTAJ, kolejny jej etap TUTAJ. Naturalnym dokończeniem tego procesu była wymiana karniszy w jadalni, która łączy się z salonem.
Jak się prezentuje wnętrze po zmianie?
Moim zdaniem DUŻO LEPIEJ, chociaż dla wielu będzie to prawdopodobnie zmiana mało widoczna; tak przynajmniej twierdzą moi chłopcy, którzy uważają, że te stare karnisze były w porządku i bez sensu zmarnowałam im pół soboty wymyślając wymianę tych karniszy.
Ech faceci ... zupełnie nie widzą takich niuansów jak to, ...
... że okna wydają się teraz dużo większe i jest jaśniej
... że nowe karnisze cudownie zgrały się z czarnymi okuciami witryny i czarnymi ramami grafik na ścianach
oraz
... że teraz oba pomieszczenia są bardziej spójne.
A zatem czas ma małe "before & after" dla okien w naszej jadalni:
początek ... frędzelki, chwościki, upięcia ...
... potem z chwościków i upięć co prawda zrezygnowałam, ale ... dodałam lambrekiny ;(
... na szczęście rozum do głowy przyszedł i teraz jest tak ...
No i co? Widać te zmiany, czy moi chłopcy mają jednak rację "robota bez sensu"?
Sylvia, oczywiście, że widać zmiany i są one na 6 :) Poprzednia wersja nie do końca do mnie przemawiała, chyba aż nazbyt klasyczna, przez co dość ciężka. Teraz jest prosto, elegancko, i co najważniejsze - jest jaśniej! Ponadto faktycznie spójnie - czarny karnisz zdecydowanie bardziej pasuje do reszty! W takich kwestiach faceci nie są ekspertami - chyba że facet jest projektantem, architektem, artystą, bądź...(chyba wiesz, co mam na myśli ;) ). Jest ślicznie! Buziaki <3
OdpowiedzUsuńoj wiem Kasiu, co masz na myśli ;) chociaż nie zawsze się to sprawdza. W jadalni te karnisze wyglądają, jeszcze lepiej niż w salonie, bo nie widać tych wsporników (będę musiała w salonie te dziury przewiercić). Naprawdę mi się podoba. Zrobiło się tak, jak napisałaś - nie tak poważnie, jak do tej pory.
UsuńMoże kiedyś dam zasłony w jasnej, popielatej szarości?????
:)!!!
Ach, uwielbiam Ciebie za te pomysły!!! :)
UsuńWidać widać!!! Pięknie jest - tak elegancko, lekko, widno, super!!! Trochę lepiej wygląda jak wsporniki są schowane. Ja również mam ochotę na zmianę w oknach, pomału się przymierzam tyle, że ja mam brzydkie okna i do tego aluminiowe wstrętne rolety :( Myślę, myślę i nic nie wymyśliłam. A cóż to za piękna podusia na fotelu...??? Też taką chcę :) Buźka
OdpowiedzUsuńMówisz i masz Aneczko :)))))
UsuńOczywiście, że widać-tylko faceci tego nie widzą:-))) oni skupiaja się na czym innym:-) zmiana jak najbardziej na plus. Nie dość, że wpada więcej słońca, cudowny widok na zewnątrz to i wewnatrz- wyeksponowana, wspaniała stolarka wreszcie widoczna.
OdpowiedzUsuńWiesz Kasiu, powoli zaczynam doceniać jej uroki.Myślę, że by jeszcze zyskała w obramowaniu jasno szarych zasłon?????
Usuń:)))
No baaa, oczywiscie z widac a co? Ogromna zmiane jak z ciezkiego okna zrobilas lekka, zwiewna dekoracje w skansynawskim stylu. Mnie sie bardzo podoba a panami nie ma sie co przejmowac bo oni zwykle postrzegaja swiat inaczej :)))
OdpowiedzUsuńBuzka
Wiem, wiem Betuś, ja już na takie komentarze nie zwracam uwagi. Ma być po mojemu i już ;)
UsuńSylwia...pierwsze skojarzenia ... lekkość formy. Zdecydowanie na in plus ! Choć chwosty myślę że tutaj by pasowały .
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Gosia
Gosiu, one tam cały czas wiszą, tylko za zasłonami. Spróbuję jak będzie z nimi, zobaczymy :)))))
UsuńPięknie.... Widać Sylwia i to bardzo... dzięki temu, ze odsłoniłaś okna, zrobiło się tak przestronnie i jasno.
OdpowiedzUsuńściskam wiosennie
Taką mam nadzieję Natalka :)))
UsuńZmiana zdecydowanie na lepsze.Czy myślałaś o ciemniejszych zasłonach? Pozdrawiam Jigsaw
OdpowiedzUsuńtak :) myślałam o jasnej szarości, żeby trochę się odcinały od ścian. Ale w moim przypadku to całkiem duża "inwestycja" - 50 mb tkaniny :))))
UsuńKiedyś zrobię próbę
:))))
Pięknie. Też będę wieszać zasłony w salonie mimo, że moj mąż jest baaaardzo na NIE. Ale, widząc zmiany na PLUS w całym dom (jakie wprowadzam z pomocą takiej CZARODZIEJSKIEJ RÓŻDŻKI ;-)) powoli nabiera zaufania i myślę, że już wkrótce będzie przykręcał te czarne karnisze z IKEA :-) Sylwiu, jest pieknie.
OdpowiedzUsuńDobra, dobra ..... decyzje Kochana TY podejmujesz - ja tylko sugeruję :)))))
UsuńPs. najbardziej mnie cieszy zmiana nastawienia Twojego M - ufffff
Pierwsze skojarzenie było dworkowo teraz jest lekko klasycznie elegancko.Ech ta piękna biała witryna i cudny kryształowy żyrandol,mogę tylko powzdychać.Pozdrawiam Ewinda
OdpowiedzUsuńKochana, powoli, powoli ..... może i u Ciebie zawitają :)))))
Usuńsuper zmiana, jestem za takimi prostszymi zasłonami i ich zawieszaniem, u ciebie w dodatku czarne karnisze fajnie zgraly się z tymi ...jakby je nazwać
OdpowiedzUsuń"rylingami" w witrynce, sobota jak dla dobrze wykorzystana, pozdrawiam, Lidia
No właśnie Lidio to nawiązanie do tych uchwytów w witrynie najbardziej mi się podoba. Lubię takie niuanse :))))
UsuńZmainę widać, aczkolwiek mi się podobała poprzednia wersja. Za to granat na krzesłach jest bezdyskusyjnie super :-)
OdpowiedzUsuńTeraz wydaje mi się że jest lepiej tak lekko
OdpowiedzUsuńMerkur Gold Strike Safety Razor - FEBCASINO
OdpowiedzUsuńMerkur's Gold Strike deccasino Safety Razor, Merkur Platinum Edge Plated herzamanindir.com/ Finish, German, Gold-Plated, Satin 메이저 토토 사이트 Chrome Finish. https://access777.com/ Merkur has https://febcasino.com/review/merit-casino/ a more aggressive looking,
Bardzo inspirujący wpis. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOkna można teraz naprawdę oryginalnie ozdobić, nie tylko zasłonami. Dzięki temu można dopasować ten wystrój do reszty mieszkania. A jak okna dachowe? Tu można rolety zastosować odpowiednie, tak jak na https://dakea.pl/produkty/akcesoria-montazowe/ można kupić okna i akcesoria montażowe do tego tak i rolety i żaluzje dedykowane na takie okna.
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się takie oryginalne rozwiązania w wnętrzach.
OdpowiedzUsuńTo wnętrze zachwyca w każdej odsłonie.
OdpowiedzUsuń