środa, 4 czerwca 2014

VH Boutique

Home Shopping


No i stało się to ... co MUSIAŁO się stać. Mnogość dodatków, które kupuję namiętnie do domu, przestała mi się mieścić. Dlatego postanowiłam rozszerzyć blog o nowy element



Co to będzie? Taka malutka, moja przestrzeń zakupowa dla Was z różnymi dodatkami wnętrzarskimi w stylu VELOUR HOME. 

Na ofertę VH Boutique składać się będą przede wszystkim produkty renomowanych marek wnętrzarskich pochodzące z moich domowych zasobów (które kupiłam dla siebie albo którymi zostałam obdarowana).  Pojawiać się tutaj będą także produkty pochodzące z "okazji", w bardzo atrakcyjnych cenach nie dostępne w Polsce w regularnej sprzedaży. 

Skąd taki pomysł? 

Pytania "A zdradzisz mi, gdzie kupiłaś"  często odnoszą się do rzeczy, które kupuję jako "jednorazowy strzał" - na aukcjach, outletach, wyprzedażach. Mam wówczas wyrzuty sumienia, że nie mogę Wam udostępnić tego kontaktu, bo już go po prostu ... nie ma. Pomyślałam sobie więc, że od czasu do czasu, jak trafię na coś wyjątkowego, podzielę się tym zakupem z Wami, bo ..... uwielbiam piękne przedmioty, ale mój domek niestety z gumy nie jest. Będzie mi jednak bardzo przyjemnie, jeżeli jakaś piękna rzecz trafi ... nie do mnie, lecz do zaprzyjaźnionego domku. 

Jeżeli pomysł Wam się spodoba, będę go kontynuować. Jeżeli nie - zamykamy VH Boutique. 

A więc zapraszam .... dzisiaj mam dla Was .... 








Oferta i zasady zakupów są dostępne w oddzielnej zakładce 




A, że jest to to dla Bloga jakiś nowy etap, jeden z takich produktów mam dla Was w PREZENCIE

Ręczniczek kuchenny Le Petit ...




Kto chętny, proszę po pozostawienie namiarów na siebie pod tym postem. 

I tyle! 

Na zgłoszenia czekam do niedzieli 8 czerwca do godz. 23.59.

Losowanie osoby, do której trafi ręczniczek, w poniedziałek. 


Z pozdrowieniami 


37 komentarzy:

  1. Zapisuję się!
    PS. (Znowu nadaję z pracy, czy to już nałóg?)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ten sam ręczniczek kupiony na Westwing:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też!
      Kupiłam, bo śliczny, ale ... trochę mi nie pasuje stylem, więc .... po co ma się u mnie marnować
      :))) s.

      Usuń
  3. świetny pomysł,na pewno będę zaglądać do Twojego butiku :)
    a po ręcznik staje w kolejce :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Swietny pomysl kochana, tez sie ostatnio zastanawialm co zrobic z cala masa poduszek, lamp i innych rzeczy ktore juz nie zajmuja honorowego miesca...ale mi to chyba tylko pozostaje sprzedaz na wiatrakowym "allegro" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, ja na Allegro też od czasu do czasu coś wystawię, ale pomyślałam sobie, że fajniej kupić, jeżeli wiesz w jakich warunkach było użytkowane i skąd pochodzi.
      Pozdrowionka :))) s.

      Usuń
  5. Super pomysł :-) Poraz drugi już dziś głośno i wyraźnie krzyczę, że: chcę poduszkę MOROCCAN i komplet pojemników do kuchni w stojaczku!!! Poproszę o numer konta na adres grubaewka@o2.pl :-) Buuuziale, Ania

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak się ucieszyłam, że o ręczniczku zapomniałam :-) sierota... :-) Pozdrawiam, Ania / grubaewka

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczny ręczniczek!
    Mam ten sam problem co Ty, że mieszkanie niestety nie jest z gumy, a człowiek z czasem "obrasta" masą rzeczy.
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak jest, szczególnie jak się kocha piękne rzeczy ....
      Pozdrawiam Kasiu :))) s.

      Usuń
  8. swietny pomysl z tym sklepikiem!
    O to moze i ja cos zrobie z ciuchami bo tez mi sie tego nazbieralo;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo Aniu, biorąc pod uwagę jakość twoich zdobyczy to BARDZO DOBRY pomysł!

      Usuń
  9. Super, pomysł strzał w dziesiątkę zapisuje się na ręczniczek
    Pozdr
    IWO

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem . Świetny pomysł ze sklepikiem !!!!
    A ręczniczek jak najbardziej , śliczny !!!!!! :):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach i nowy banerek super, przez ułamek sekundy myślałam, że nie tutaj trafiłam, buźka !

      Usuń
    2. To dobrze, ze nie uciekłaś Ali :))) s.

      Usuń
  11. Ciągle mnie zaskakujesz :))) Cichosza, a potem taki news. Super sprawa, bo przynajmniej wiadomo, że nie kupi się "kota w worku"
    Oczywiście ustawiam się w kolejce...Iwona P.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapisałam Iwonko
      Ps. dzięki za wsparcie pomysłu :))) s.

      Usuń
  12. Witam , przyznam się ze od kilku miesięcy anonimowo podczytuję bloga, ale ręczniczek mnie urzekł. Chyba dlatego ze ma taki piękny napis - " Małe śniadanie w domu" Chyba powinno być śniadanko . Lubie takie snaidanka , gdzie gorąca kawa paruje , bułeczki pachną , kwiaty kwitną a jeszcze można boso pochodzić po trawie ... Pozdrawiam z Wieliczki Ula

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ula, zapisałam Cię i dziękuję za odwiedzinki :))) s.

      Usuń
  13. Wzięłabym wszystko ale i mój dom z gumy nie jest :))))) a tak poważnie to to futro zabieram czy Ci się to podoba czy nie ;P
    Znikam spać,bo dopiero z pracy wróciłam. Kolorowych :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurcze Betuś musimy się jakoś podzielić, bo ja strasznie "ciepłolubna"
      Buziaki :))) s.

      Usuń
  14. Strzał w dziesiątkę z tym pomysłem! Do tego piekna, nowa odsłona bloga:-) ps. ja czatuje na ten boski stoliczek na giętych nóżkach:-) buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, Kasiu, zrobię post, to sobie sama taki zrobisz :))) s.

      Usuń
  15. Witam serdeczne i zapisuje sie na ręczniczek. Może trochę szczęścia sie do mnie uśmiechnie gdyż czytam Twojego bloga już od długiego czasu i niezmiennie podziwiam. Pozdrowienia z Dortmundu-Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  16. Cześć Sylwia! Pomysł bardzo mi się podoba :-) Z przyjemnością będę zaglądać do twojego Boutique :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. I oczywiście proszę dołącz mnie do losowania ;-)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...