My home
Chciałam Wam dzisiaj zwrócić uwagę na jeden element moich aranżacji domowych – okładki i magazyny.
Urządzanie domu wymaga sporej ilości różnych drobiazgów dekoracyjnych. A to i niemało kosztuje, a do tego bardzo łatwo jest zagracić przestrzeń różnymi „pierdółkami”, często „od Sasa do lasa”.
To nie lada
wyzwanie.
Wymyślając koncepcje
dla swojego domu przyszły mi do głowy magazyny. Kupuję je w sporej ilości i w
pewnym momencie postanowiłam je wyrzucić. Jednak szkoda mi ich było,
przynajmniej niektórych, z uwagi na piękne zdjęcia na okładkach; część z nich
to magazyny już w Polsce nie wydawane. Więc postanowiłam, że wykorzystam je do
dekoracji.
Efekt? Mam u siebie
dziesięć „wysp” z magazynami w różnych częściach domu + jeden długi regał w
bawialni. Wyglądają fajnie i są użyteczne (zajmują gości, jak ja latam po
kuchni z kawkami, ciastkami, itp.).
Do galerii wybrałam te,
które najbardziej mi się podobają z Penelope Cruz na czele – uwielbiam to zdjęcie!
Życzę Wam miłego weekendu i dziękuję za to, że do mnie zaglądacie :)
Ja z reguły trzymam gazety w szufladzie, pod stolikiem albo na szafce nocnej, gdzie czytam. Na wierzchu leżą nowe czytane gazety ale pod ręką, w kuchni, na półce. Raczej chowam takie rzeczy a nie je eksponuję. Stare trzymam na strychu w pojemnikach a niektóre po prostu wyrzucam wcześniej wycinając jakieś zdjęcia i artykuły i wpinam do segregatora. Ale u Ciebie fajnie wyglądają i są częścią wystroju, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZ racji tego,że mam mało miejsca,co jakiś czas przeglądam te gazety,wycinam co mi w duszy gra a resztę wyrzucam. U mnie przeważnie leżą wszędzie hihi
OdpowiedzUsuńMam i ja takiego bzika :))) ..kiedys w mieszkaniu byla specjalna polka na ...latem magazyny domowe ...zima ogrodowe ..a teraz czekaja grzecznie w kartonach przyjmujac nowe siostry do kolekcji , mam nadzieje , ze w przyszlym roku juz na dobre zamieszkaja w pewnej bibliotece :)) Milej niedzieli :))
OdpowiedzUsuńPomysł prosty,a efektowny,zwłąszcza,ze okładki to często dzieła edytorskie,a zdjęcia dzieła sztuki!
OdpowiedzUsuńEfektowne, choć ja chowam moje nieliczne gazetki do szafek, a "przypadkowo rozrzuconych" rzeczy nie potrafię - jeszcze... (choć się staram), traktować jako integralnego elementu wnętrza.
OdpowiedzUsuń