moje lato kocha biel

My garden 

Dzisiaj zatrzymam Was jeszcze troszkę w naszym ogrodzie.


Proponuję zatem mały spacerek w kubkiem aromatycznej kawy, w poszukiwaniu .... bieli :)

Zapraszam ...

Czas tak szybko mija, że nawet nie zauważyłam jak z maja zrobił się czerwiec ... Dla mnie najpiękniejszy miesiąc w roku z ciepłymi i baaardzo długimi wieczorami. 

Aby jak najwięcej delektować się obłędnie!!! piękną w tym roku wiosną, musiałam się nieco mocniej zmobilizować do prac ogrodowych ... 

Kwiaty w donicach były posadzone już na początku maja, ale do zagospodarowania została mi jeszcze altana. Niestety jej "bazowy" wygląd nie zachęca do wypoczynku na świeżym powietrzu ... 

Najlepszym i najszybszym patentem na zrobienie w tym miejscu klimatu, są zasłony. Ja od lat wierna jestem bieli w ogrodzie ... żaden inny kolor nie czyni aranżacji letnich tak pięknymi, jak właśnie biel w połączeniu z soczystą zielenią ... 

Na razie pokazuję Wam zajawkę tego miejsca ... jak skończę, będą oczywiście kadry szersze ... jeszcze mi brakuje kilku drobiazgów ... Ale już na tym zdjęciu pięknie widać, jaką moc mają właśnie białe dodatki w ogrodzie  :)))) 

A wracając do bieli w ogrodzie ... Bardzo mi ta biel w altanie pasuje, ponieważ tuż obok mam założoną rabatę z hortensjami ... Na razie w pełnym rozkwicie jest hortensja pnąca ... 

Bardzo lubię ten gatunek za lekkie, ażurowe kwiatostany ... Teraz czekam na kwiaty hortensji rabatowych ... Pąki już są i to w ilości hurtowej :)))))

Na koniec spaceru biel ... połączona z rasową czernią ;) 

Oto nasza psibłęda po roku ... troszkę nam wyrósł mały Harry :) 

ps. rok temu klik 

Miłego weekendu

Sylwia