My home
... u nas.W pokoju, który bardzo rzadko był pokazywany.
Sami się przekonacie dlaczego :)
Metamorfoza, która gości dzisiaj na VH i - mam nadzieję - będzie dla niektórych z Was fajną inspiracją, to nowa aranżacja małego pokoju wykorzystywanego przez nas do oglądania TV.
Trochę spontanicznie nam się ten pokój stworzył, ponieważ w planach domu miał to być pokój z przeznaczeniem na .... gabinet. Ale jak to w życiu bywa ... gabinet przez duże "G" nie jest nam w domu potrzebny. M ma swój maleńki pokoik na pięterku, a ja najchętniej z laptopem przesiaduję w jadalni i tak ogólnie kręcę się po całym domu. Za to, jak już pomieszkaliśmy troszeczkę okazało się, że potrzebny nam jest osobny pokój właśnie do oglądania TV.
Skąd taka potrzeba?
Po pierwsze - oboje z M nie lubimy łączenia kominka z telewizorem (no ... chyba, że nie ma innego wyjścia, to trudno).
Po drugie - nie lubię, kiedy telewizor jest włączony "na okrągło", a właśnie tak było, kiedy stał w salonie (może u Was tak nie jest ...).
Dlatego całkiem szybko od przeprowadzki podjęliśmy decyzję o przeniesieniu TV właśnie do tego maleńkiego pokoju. Z perspektywy lat oceniam, że jest to jeden z fajniejszych patentów funkcjonalności w naszym domku. Jak ktoś ma ochotę, idzie sobie z herbatką i innymi smakołykami do pokoju TV, zamyka drzwi i ogląda co mu się podoba, nie angażując w to całego domu. SUPER!
No dobrze i co z tym pokojem?
A ... i tutaj wyjdą moje grzeszki zaniedbania ;)
Z racji dosyć specyficznej funkcji nie przywiązywałam większej wagi do jego aranżacji. Trochę z braku pomysłu (za bardzo zaszaleć tutaj nie można), ale też z uwagi na schody w postaci sprzętu audio; to domena mojego M, który stworzył sobie tutaj idealną (jego zdaniem) aranżację ... powiedzmy .... audio-wizualną. Tak oto ona wyglądała ...
Długi czas ABSOLUTNIE NIC nie można było z tym zrobić, ponieważ wg M było OK, to co się czepiam ...
Zatem i ja się okopałam .... traktując ten pokój czysto funkcjonalnie; na "gustowną" aranżację zamykałam oczy ...
Aż w końcu po paru latach, doczekałam się.
M dojrzał do tego, aby coś z TYM zrobić.
Uf ...
Pełna zapału zaczęłam poszukiwania szafki, która by ten cały drobiazg ogarnęła i ... okazało się, że nie będzie łatwo :(
Większość szafek ma albo za małe gabaryty dla takiego sprzętu (przede wszystkim za mała głębokość), albo jest zupełnie nie funkcjonalna (brak specjalnych otworów na kable), a najczęściej - jest po prostu brzydka (brrr...).
Już myślałam, że będą skazana na mebel robiony na zamówienie (co wiąże się z niemałym kosztem), ale ... zajrzałam jeszcze do IKEA.
I ... znalazłam coś, co idealnie wpisało się aranżację stylowego pokoiku i to w bardzo popularnej kolekcji, którą nie podejrzewałam o takie modele:
BESTA
w takiej oto kombinacji ...
Głównym elementem tego zestawu są kapitalne drzwiczki w wysokim połysku. Właśnie te drzwi w połączeniu z czarną obudową i koniecznie szklanym górnym panelem zamieniają zwykły, skandynawski regał BESTA, w mebel, którego nie powstydziłby się i apartament NYC. Można (a nawet należałoby) podrasować ten mebelek chromowanymi nóżkami i uchwytami i ... komoda z "wyższej półki" gotowa :).
A tak to wygląda w realu (niestety pokazuję bez chromowanych dodatków, których jeszcze nie zdążyłam kupić, ale kupię)...
Bardzo jestem zadowolona. Błyszczące powierzchnie pięknie rozświetliły maleńki pokój, wzór frontów fajnie wpisał się w klimat pokoju z męskim pierwiastkiem (najwięcej przesiaduje tutaj M z chłopcami), a gabaryty szafek okazały się na tyle pojemne, że wszystkie akcesoria audio i nie tylko zmieściły się bez problemu.
Kropeczką nad "i" tej aranżacji są czarno-białe zdjęcia w stylowych ramach z (koniecznie) białym passepartout. I znów IKEA była bezkonkurencyjna ...
Niestandardowe fronty BESTA tak mi się spodobały, że już mam miejsce na kolejny regał. Ale to musi chwilę zaczekać.
Uściski ciepłe
Cudna metamorfoza, zresztą jak to zwykle u Ciebie. Faceci są okropni z tymi swoimi "zabawkami", ja przynajmniej nie mogę tego opanować ;/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie-D.
Mój należy do gatunku, który KOCHA zabawki i nie można ich ruszyć, bo oczywiście popsuję.
UsuńDobrze, że udało się coś z tym zrobić, bo nawet sprzątać mi się tutaj nie chciało.
Uściski Kochana :)
Bardzo podoba mi się i regał i efekt, który dzięki niemu osiągnęłaś. Od razu zrobiło się elegancko i schludnie (kable rzeczywiście do najpiękniejszych dekoracji nie należą) Pokaż cały pokoik, druga strona też musi być cudna :) Buźka :))
OdpowiedzUsuńjak tylko powieszę zasłonki to obcykam całość :))))
UsuńWłaśnie o tym pomyślałam - może właśnie tutaj niebieskie...? Tu mogą być ciężkie zasłony :)
UsuńAmbonka rtv też jest moją bolączką. Świetna aranżacja!
OdpowiedzUsuńMarzena
Metamorfoza udana:) I jeszcze wpadły mi w oko piękne, srebrne latarnie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Na szczęście mój nie przywiązuje do tego wagi.
OdpowiedzUsuńMetamorfoza na wielki plus :):):)
Piękna zmiana :-) u nas w domu nie ma telewizji :-) jest TV i czeka od 2 lat na podłączenie Widocznie nie jest nam potrzebny :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Hi dear sylvia ,, su casa es una maravilla y me encanta ,, espero que tengas un buen fin de semana cariños
OdpowiedzUsuńSylwia chyba odgadujesz moje myśli.Besta "chodzi "za mną od pewnego czasu a dokładnie od kiedy byłam w IKEA w Bydgoszczy.Tam ją ujrzałam ,błyszczące drzwiczki i szklany blat a do tego super zestaw.Mam pustą ścianę w pokoju syna i tam zamierzam wstawić Bestę.Ściana ma dł 2,9.Potrzebuję zarówno komodę jak i regał na książki.Muszę coś wymyślić ,a może doradzisz?U Ciebie jak zwykle ślicznie metamorfoza udana.U mnie telewizor znajduje się w salonie ,inaczej nie przejdzie..Mój M uwielbia ....telewizor kanapa i pilot.Pozdrawiam Ewinda.
OdpowiedzUsuńPani Sylwio,
OdpowiedzUsuńMam pytanie z serii "czy mogłaby Pani zdradzić, gdzie można kupić..." a interesuje mnie ten piękny kinkiet na filarze za komodą...Bardzo proszę o odpowiedź. Gratuluję wyczucia smaku i pozdrawiam
Hania W.
Świetnie, nawet nie wiedziałam, że ikea ma w swojej ofercie takie fronty. Bardzo fajna przemiana, teraz jest bardziej spójnie i myślę, że pasuje do reszty Twojego domku. Poprzednia wersja nie przypominała pokoju z Twojego domu, sorry!! ;P
OdpowiedzUsuńMiłego dnia kochana!!
Super jak zawsze :) Wyszedł bardzo męski pokój, ale też bardzo elegancki. Taki w 100% w stylu całego domu :) Mój na szczęście nie jara się elektroniką, a jak coś nie działa jak powinno woła mnie :)) Ale tv ogląda w domu najwięcej- nawet zasypia na kanapie z pilotem w ręku :)) Ot- facet :))) Buziaki i czekam na dalsze zdjęcia z tego pokoju :))
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na osobne telewizyjne pomieszczenie. Przyznam szczerze, że nigdy wcześniej nie spotkałam u nikogo takiego ciekawego rozwiązania :). Sylwio, proszę pokaż więcej zdjęć pokoju, jestem ciekawa jak wygląda całość.
OdpowiedzUsuńbardzo ladnie
OdpowiedzUsuń