Uświadomiłam sobie ostatnio, że już mija rok, odkąd nasz salon przeszedł radykalną (dla mnie) transformację.
Była sofa i dwa wielkie fotele.
Jest sofa & sofa & dwa fotele klubowe.
Był jeden komplet wypoczynkowy.
Jest ... miks stylów.
Było fajnie.
Jest ... no właśnie, jak?
Tak sobie myślę, że najlepszą odpowiedzią na takie pytanie jest ... brak zmian w tej części domu od roku :)
Układ strefy wypoczynkowej, którą wówczas trochę przypadkiem (pamiętacie kwestię odnowionego chesterfielda, którego nie miałam gdzie postawić) przearanżowałam, z perspektywy miesięcy okazał się idealny. Sprawdził się nie tylko na co dzień, ale i w święta. Wreszcie liczba miejsc siedzących przy stoliku kawowym była na tyle liczna, że całą rodziną spokojnie się mieścimy i nikt już nie musi siedzieć na podłodze czy półdupkiem na oparciu :)))
Bałam się, że dwie sofy obok siebie zagracą przestrzeń.
Nie zagraciły.
Miałam dylemat z kolorem i fakturami obić. Czy robić wszystkie meble w jednej tkaninie, czy kombinować? Wybrałam to drugie i bardzo z tej decyzji jestem zadowolona.
Obawiałam się, że tapicerka w kolorze jasnej szarości szybko się wybrudzi i będzie straszyć plamami.
Nie straszy.
Tak naprawdę zarówno chesterfield, jak i foteliki klubowe prezentują się jak rok temu, mimo, że i dzieci na nich przesiadują i pies czasem zagląda, co jest pod poduszką. Ja też często tutaj popijam kawkę, albo .... dłubię pestki słonecznika hihihi
Wychodzi na to, że nasz salon doszedł w mojej ocenie do stanu doskonałości.
Oczywiście, że co jakiś czas próbowałam wprowadzić tu jakieś modyfikacje; nie byłabym sobą :))))) Jednak efekty tych zmian oceniałam jako gorsze niż stan przed. Dlatego ... jedyną zmianą, jaka tu zachodzi są poduchy i lekka korekta aranżacji na stoliku kawowym.
Obecna wersja tego miejsca prezentuje się tak ...
Dobrze, że zostały mi jeszcze do ogarnięcia inne kąty w domu i w ogrodzie, bo co ja - mająca wnętrzarskie ADHD - bym z sobą zrobiła hihihi.
Miłego weekendu
Sylwia
Jestem pod wrażeniem, salon w 100% w moim stylu, jest piękny!
OdpowiedzUsuńKraszynko, bardzo bardzo Ci dziękuje, bo długo dochodziłam do tego efektu i nie jeden raz obgryzłam pazury, czy "będzie dobrze" :))))
UsuńNic dodać nic ująć..po prostu cudo!
OdpowiedzUsuńNależy Ci się Aguś WIELKI buziak za to, że byłam przy mnie przy tych wszystkich rozterkach w czasie jego metamorfozy :))))
UsuńTaki salon to marzenie. BOMBA
OdpowiedzUsuńNie ukrywam, że ... baaaaardzo mi miło :)
UsuńDzień dobry, salon jest przepiękny, dopracowany do ostatniego szczegółu. chciałabym zapytać o kolor szarości na ścianie (jaki to odcień?) pozdrawiam. Ania.
OdpowiedzUsuńAniu, ten odcień nazywa się "odporny popielaty" - dla mnie to idealna szarość.
UsuńPozdrawiam serdecznie
A ja mam takie nieśmiałe pytanie: czy ten salon jest wygodny w użytkowaniu? Wygląda wspaniale !!! i wielokrotnie zaglądam tu do Pani i czerpię inspirację, ale... czy wygodnie się siedzi na nowych fotelach klubowych? Czy cały zastęp poduszek na sofach pozwala usiąść "w całości" a nie tylko właśnie półdupkiem? czy piramidy katalogów i innych gadżetów łącznie z ogromnym wazonem z kwiatami umieszczonych na stolikach kawowych umożliwiają postawienie filiżanki/filiżanek z kawą, ewentualnie tacy z ciastem i swobodną rozmowę z gośćmi? Wszystkie dodatki są stylowe, gustowne, przepiękne tylko czy ich troszkę nie za dużo? Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję za ten komentarz, bo to znaczy, że moje posty są nie tylko zbiorem mniej lub ładnych obrazków, ale skłaniają do myślenia o naszej przestrzeni życiowej. Pozwól jednak, że odpowiem na te pytania w osobnym poście (dziękuję za podrzucenie tematu :))))
UsuńPrzepiękny salon ale to też zasługa tej przestrzeni. Duży, przestronny salon tak urządzony w jasnych kolorach robi nie małe wrażenie. Szkoda, że nie dodałaś zdjęcia przed i po ;p
OdpowiedzUsuńSmart4Living
dzięki za podpowiedź, z przyjemnością zrobię taką retrospekcję :))))
UsuńSalon niezwykle nowoczesny i elegancki.Pięknie wykończone poduszki. A jaki masz system ogrzewania w domu?
OdpowiedzUsuńMieszany - grzejniki, ogrzewanie podłogowe + kominek :)
UsuńZawsze byłam fanką stylu "pałacowego", uwielbiam antyki.
OdpowiedzUsuńOd czasu, gdy znalazłam Twojego instagrama i bloga jestem zauroczona stylem hampton.
Tylko jak przerobić teraz wszystkie moje pokoje?
Pozdrawiam.
:))))) CIERPLIWIE "KROK PO KROKU"
UsuńBardzo nowocześnie ale z umiarem wygląda to wnętrze. Stolik w salonie masz bardzo ładny, solidny to widać. Zestawik mebli (sofa i fotele) super, podoba mi się.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę Moniczko :)
UsuńPiękne wnętrze. Niesamowita harmonia i spójność aranżacji.Po prostu wspaniałe.
OdpowiedzUsuńbardzo fajne wnętrze, myślę o podobnej kanapie z Adriana Furniture
OdpowiedzUsuńCudowne jest to wnętrze. Moim marzeniem jest podobne urządzenie salonu jednak samej nie będzie mi łatwo to zrobić. Mało mam czasu i niezbyt rozwiniętą wyobraźnię. Dobrze, ze w obecnych czasach można skorzystać z propozycji rozwiązań profesjonalistów https://projektowanie-wnetrz-online.pl/aranzacje/salon .
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Podoba mi się
OdpowiedzUsuńsztosik blog
OdpowiedzUsuńpopieram!
OdpowiedzUsuńTen stolik jest wyjątkowy.
OdpowiedzUsuńJest naprawdę pięknie
OdpowiedzUsuńSuper ciekawy wpis
OdpowiedzUsuń