piątek, 25 listopada 2016

zapowiedź ... nowości

My home






To, że kocham zmiany (czytaj: nie usiedzę spokojnie na .... :p) wiecie nie od dzisiaj, więc nikogo nie powinno dziwić, że znów się u mnie COŚ dzieje.  

A dzieją się zmiany z kategorii efektu domina - zmiana w jednym miejscu pociąga za sobą zmiany w miejscach kolejnych, aby to wszystko ze sobą pasowało i było PERFEKCYJNE ... na ile się da ;)

A co ostatnio u nas dosyć mocno zmieniałam?

Salon <3

a to oznacza, że zmianie musiała ulec też ... i jadalnia ... hihihi








Zmiana, której zajawkę dzisiaj pokażę, chodziła już za mną od jakiegoś czasu. Dokładnie odkąd wprowadziłam do naszego domku kolor błękitu, który z wielką siłą zmienił sposób mojego postrzegania aranżacji naszej przestrzeni.

Wcześniej, zakochana w tak modnych wnętrzach black&white, bardzo starałam się uzyskać u siebie efekt monochromatycznej klasyki .... Po kilkunastu miesiącach starań doszłam do wniosku, że jest to walka z wiatrakami ... z uwagi na orzechowe drewno, które kiedyś zostało przez nas wybrane jako wiodący element wykończenia. Orzechowe podłogi, drzwi, okna, a do niedawna także i meble skutecznie blokowały osiągnięcie efektu B&W, który tak bardzo mi się podobał na inspiracjach.

Pokornie przyjęłam na klatę, że klimat B&W, tak bliski mojemu sercu, jednak nie pasuje do naszego domku i spróbowałam pójść w inną stronę ... dodatki w czerni i bieli  zamieniłam na szarości i błękity ... i te okazały się być idealnie pasujące ... do naszego orzeszka. 
    
W salonie nowa kolorystyka już się rozgościła i przyszedł czas na sąsiadującą jadalnię. Zrobiłam błękitne podkładki stołowe i poduchy, ale był tu element, który burzył mi oczekiwany efekt .... 

... dywan w mocnej kolorystyce B&W ...



Kiedyś wydawał mi się idealny. Jednak odkąd pojawiły się błękity i szarości zaczął mnie drażnić - zbyt wzorzysty, zbyt kontrastowy ... zbyt agresywny ... 

Wypuściłam go zatem w świat, do nowego domku.

A ja zostałam z gołą podłogą, która czeka ... 






cdn.




4 komentarze:

  1. Oj z niecierpliwoscią czakam na cd;-) . Dobrze zrobilas z tym dywanem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Z dywanem czy bez - bezustannie zachwycasz swoimi wnętrzami!

    Zapraszam do siebie :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mogę się doczekać efektu!!! Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  4. Sylwio, który rozmiar tego pięknego dywanu? I poproszę o nazwę Dywan Ragotex Beluchi 88425 5989 czy Dywan Ragotex Beluchi 88425 4989?


    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...