My home
Nareszcie wracam do Was i to w wakacyjnym nastroju.
Po intensywnym maju, kiedy musiałam się skupić na ważnych sprawach i w konsekwencji szerokim łukiem omijać wszelkie wnętrzarskie pokusy, wraz z początkiem czerwca przyszła pora dać upust mojemu wnętrzarskiemu ADHD ...
Okazji nie musiałam długo szukać. Nadarzyła się w drodze po bułki na śniadanie ...
... w postaci wielkich błękitnych lobelii, jakie pojawiły się w moim ulubionym sklepie ogrodniczym, który mijam w drodze do piekarnii. Oczywiście wyszłam z dwoma .... po czym ... po godzinie popędziłam jeszcze po dwie. Tak mi się spodobały.
Pierwsze dwie zagościły na schodach wejściowych. W połączeniu z białymi hortensjami stworzyły iście wakacyjny klimacik :))))
Połączenie klasycznej bieli i czerni z odcieniami blue podoba mi się od dłuższego czasu i bardzo chciałam taką kombinację wprowadzić także na zewnątrz domu. Utwierdziłam się w tej decyzji, kiedy natknęłam się na taką inspirację ...
Mając te kadry w głowie początkowo szukałam niebieskich hortensji. Nie udało mi się jednak takich namierzyć i niestety musiałam zostać przy najbardziej popularnych - białych. Już myślałam, że tegoroczna aranżacja zakończy się w wymiarze black & white, jednak lobelia uratowała efekt końcowy. Jeszcze jeden element, który mam nadzieję uda mi się stworzyć w tym tygodniu, i dzieło "od inspiracji do realizacji" będzie gotowe :)
Dzięki lobelii aranżacja domu na zewnątrz nawiązuje do aranżacji, które goszczą w środku domu ...
Uwielbiam taką spójność :)
Mam nadzieję, że kompozycja lobelii z hortensjami przypadła Wam do gustu ...
Z życzeniami piękniej niedzieli
Cudownie!!!Przepiękny klimacik,serdecznie pozdrawiam Aga
OdpowiedzUsuńDziękuję Aguś <3
UsuńPetarda Kochana! A inspiracja wygląda jak Twoja rezydencja:-)
OdpowiedzUsuńMożna powiedzieć, ze mój domek leżał sobie obok tej rezydencji :)))
UsuńUwielbiam lobelię (hortensje także;) a Twoje wejście jest zachwycające
OdpowiedzUsuńMam do tego wejścia jedno duże ALE .... ale "już po jabłkach" - nic nie zmienię, więc marudzić nie będę
Usuń<3
W tym roku to moje ulubione połączenie! Świetnie wyszło :))
OdpowiedzUsuń:)))))))))
UsuńTo samo nam Kochana w duszy gra <3
Pięknie - wejście jak do luksusowej rezydencji :) Hortensje bujne i zdrowe - pozazdrościć. Jak chcesz żeby zrobiły się niebieskie wystarczy dodać nawóz, który zmieni ph ziemi i zmienią kolor. Fajna zabawa - polecam (chociaż białe też cudne) :)
OdpowiedzUsuńAnia, z tego co czytałam, to niestety białe kolory nie zmieniają, ale ogrodnik ze mnie słaby, wiec mogę się mylić
Usuń:)))
Hi!kwiaty i donice cudownie to tak luksusowo naprawde !!
OdpowiedzUsuń(zobacz w spam !)pozdrawiam p.Gosia
:))))))
Usuńps. widziałam <3
Ja uwielbiam błekitne hortensje i niewiem dlaczego tak ciężko je kupic. Mi udalo sie na wielkanoc ale potem padły. Te lpbelle sa piekne tez poszukam
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam błekitne hortensje i niewiem dlaczego tak ciężko je kupic. Mi udalo sie na wielkanoc ale potem padły. Te lpbelle sa piekne tez poszukam
OdpowiedzUsuńMoje, które kupiłam na Wielkanoc też padły :(
UsuńŚciskam ...
Do you have a house and a beautiful garden, which they decorated as nice.
OdpowiedzUsuńWhat could be nicer in the summer than to be surrounded by flowers!
I welcome new posts.
Have a wonderful summer, every day to be unforgettable!
Regards, Mia
<3 <3 <3
UsuńWpis zawiera bardzo ciekawe informacje
OdpowiedzUsuńWszystko tutaj jest doskonale dopracowane.
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący wpis
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący wpis
OdpowiedzUsuń