Home shopping
W tym roku wydatki o charakterze budowlano-remontowym skutecznie ograniczyły moją aktywność w sklepach wnętrzarskich. Stąd cykl "A zdradzisz mi, gdzie kupiłaś?" przykurzył się i to mocno. Dzisiaj lekko go odkurzam przekazując zainteresowanym namiary na lampy zewnętrzne ... inspirowane klimatem eleganckich dzielnic Londynu.
A zatem kolekcja lamp
LONDON firmy NORLYS
Szukając sposobu na aranżację drzwi wejściowych (zanudzałam Was tym tematem w maju - czerwcu :) co chwila wpadałam na inspiracje w takim klimacie ...
Oczywiście nasz domek prezentuje się dużo skromniej, ale pomyślałam sobie, że byłoby fajnie przenieść na nasze podwórko chociaż namiastkę takiego klimatu. Zatem wraz z przemalowaniem elewacji na śnieżno biały kolor, dodaniem sztukaterii i zamianą ceglanego klinkieru na schodach wejściowych na klinkier grafitowy, chciałam także wymienić lampy. Marzyły mi się duże czarne lampiony. Zaczęłam zatem poszukiwania i .... przekonałam się, że wcale nie jest łatwo takie lampy znaleźć. Generalnie oferta oświetlenia zewnętrznego prezentuje się w mojej ocenie bardzo ubogo:
- po pierwsze, jak jest coś ładne - stylowe, to musi kosztować grubo ponad 1 000 zł (jak ktoś kupuje jedną sztukę, to można taką cenę przeboleć, ale jak ja potrzebowałam sztuk cztery, to ...);
- po drugie, generalnie mamy do wyboru albo lampy baaaaaardzo ozdobne, albo ..... baaaaaardzo minimalistyczne;
- po trzecie, zdecydowanie najwięcej jest lamp w malutkich gabarytach, jak są duże - to raczej z gatunku tych "na bogato".
Znalezienie tej idealnej lampy, tj. stylowej, dużej i w przystępnej cenie łatwe nie było.
Ale udało się!
Wymiary tej lampy to ~ 50 cm x 30 cm (sama oprawa); cena ~ 500 zł (ja wybrałam model BIG). Zamontowane mam trzy rodzaje lamp z tej kolekcji: lampę wiszącą oraz dwa typy kinkietów. U mnie prezentują się tak ...
A na koniec dowód, że rozmiar i forma także w przypadku lamp zewnętrznych ... MA ZNACZENIE ;)
Oferta lamp z kolekcji LONDON jest dostępna w wielu sklepach. Ja polecam
Bardzo profesjonalna obsługa, miły kontakt, szybka realizacja zamówień i ... bardzo atrakcyjne ceny (możliwość negocjacji!).
Uściski
Piękna jest.
OdpowiedzUsuńPięknie!!! A można wiedzieć gdzie kupiłaś białe donice ?
OdpowiedzUsuńW OBI, były ceramiczne, ja je przemalowałam na biało.
UsuńPozdrawiam :)
Twój domek zmienił się nie do poznania. Nie mogę się napatrzeć na otoczenie, elewację i te lampy :-) Aż chce się tam być :-) Miłego dnia!!!
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu. Tobie też miłego dnia :)
UsuńTwoje wejście jest identyczne jak z inpiracji nr 1:-) Czad! Lampa swietna, zresztą całość prezentuje się jak z najdroższej dzielnicy Londynu:-)
OdpowiedzUsuńhahaha...
Usuńdzięki Kasiu. Ściskam ciepło :))))
Sylwia, kiedy pokazesz projekt domu? :)
OdpowiedzUsuńMają taki nos na wnętrzarskie gadżety to nic innego nie mogłaś wypatrzyć. Lampy są świetne ale Ty to wiesz :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie lepsza nowa lampa. Ja bardzo lubię takie latarniane lampy, tylko w mieszkaniu do niczego nie pasują :-)
OdpowiedzUsuńNowa odsłona o wiele bardziej mi się podoba
OdpowiedzUsuńFajny wpis!
OdpowiedzUsuńŚwietne pomysły, bardzo ładnie to wygląda
OdpowiedzUsuńCiekawy artykuł.
OdpowiedzUsuńFajna metamorfoza, wyszło świetnie ;)
OdpowiedzUsuńtakiego wpisu szukałem
OdpowiedzUsuńDobrze jest to wszystko wiedzieć. Super wpis
OdpowiedzUsuńTen wpis jest bardzo ciekawy
OdpowiedzUsuńTen wpis jest bardzo interesujący
OdpowiedzUsuńTen wpis jest bardzo ciekawy
OdpowiedzUsuńInteresujący wpis
OdpowiedzUsuńSuper ciekawy wpis
OdpowiedzUsuń