... czyli Sophie Paterson, projektantkę wnętrz z Londynu?
Nie?
To pora nadrobić, bo warto.
Dlaczego tak ją lubię? Bo kreuje wnętrza idące trochę na przekór modzie (oczywiście mam na myśli to, co u nas jest teraz modne).
W aranżacjach Pani Sophie nie ma wnętrz w bieli. Ściany są pokryte tapetami lub pomalowane w kolorach ziemi, często w ciemnych tonacjach.
Nie znajdziecie też tutaj tak popularnych obecnie u nas motywów geometrycznych czy orientalnych. Pani Sophie stawia raczej nie na wzór, a na faktury.
Nie ma też wszechobecnego błysku niklu czy chromu, który dla nas jest wyznacznikiem stylowego wnętrza. Taki błysk u Pani Sophie pojawia się raczej jako detal.
A mimo to ... jej wnętrza zachwycają stonowaną elegancją i przytulnością. Co mnie zachwyca w jej aranżacjach?
- spójna, neutralna kolorystyka (coraz częściej myślę o przemalowaniu ścian właśnie w takich tonacjach)
- aksamitny dotyk, który pojawia się w obiciach i wielkich dywanach (do tego mnie akurat nie trzeba przekonywać ;)
- mała ilość dekoracji rekompensowana ich oryginalnością (tego się ciągle uczę ;)
- oryginalne wzornictwo (fotele!!!! szczególnie te z części salonowej)
- ciekawe faktury m.in. na poduszkach (moja miłość do poduszek jest Czytelnikom VH znana, wiec komentować nie muszę ;)
Oto mała próbka talentu Pani Sophie - jedna z jej ostatnich realizacji WENTWORTH.
Jeżeli spodobały się Wam jej klimaty, to polecam stronę, na której znajdziecie wiele innych realizacji tej Projektantki
Miłego inspirowania :)
Ależ dziękuję za te fotki, wspaniała inspiracja dla mnie! Lecę oglądac jej stronę. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńProszę bardzo :)
UsuńNie dziwię się, ogromnie cudowne wnętrza, z tym, że typowo z stylu amerykańskim, dobre do oglądania, w Polce obawiam się, że mogą być inspiracją, ale całkowicie się nie sprawdzą
OdpowiedzUsuńA dlaczego się nie sprawdzą? Bo duża przestrzeń w salonie i holu? Dla mnie te wnętrza są właśnie o tyle inspirujące, ze WIELE rozwiązań mogą zastosować u siebie - pierwszy przykład sypialnia i łóżko pod skosem, sama mam taki problem, czemu nie ma być połączone z TAKIM dywanem; kolejne - podświetlane ciemne regały - bardzo mi się to podoba; fotele - muszę podobne znaleźć i obić moimi welurami .... podsumowując, dla mnie takie realizacje są pokazaniem innych kierunków, niż to co jest modne (i co w pewnej mierze sama u siebie wprowadziłam - czyli biel, geometria (tu na szczęście mi nie wyszło) i chrom/nikiel. Można wnętrza pięknie urządzić bez tych "atrybutów". Zachęcam do selektywnego spojrzenia na takie inspiracje ;)
UsuńJeśli chodzi o taki dywan w sypialni... to nie będzie ci przeszkadzał słup, który masz przed łóżkiem?
Usuńbeata4428
Przepiękne wnetrza! szczególne przykuły moją uwagę dodatki: kamienie szlachetne-agaty(również zbieram takie);nietuzinkowe lampy ścienne,meble i te kolory! Przytulne,pełne spokoju wnętrza,aż chętnie zaadoptowałabym je.Dziękuje za inspiracje.Aga
OdpowiedzUsuńOglądałam portfolio i jestem pod wielkim wrażeniem!!!Mogłabym oglądać bez końca!Faktura,kształt,kolor,dodatki,meble..obłędne..Wielkie WOW!! Ale kwiaty sukulenty i kamienie szlachetne to i ja uwielbiam w swoim domku.Jeszcze raz dziękuje Syniu!
UsuńBrak mi słów... Uwielbiam takie wnętrza, meble, dodatki, kolory. Po prostu wszystko jest doskonałe. Gdybym była projektantką wnętrz, też chciałabym iść tak trochę na przekór obecnym modom. Iść właśnie w tym kierunku. Chciałabym częściej w polskich domach oglądać takie amerykańskie wnętrza, bo są cudowne, przytulne, ciekawe i dopracowane od podłogi aż po sufit. Pozdrowienia od Sylwii dla Sylwii ;)
OdpowiedzUsuńBardzo sie cieszę moja droga imienniczko ;) Muszę częściej pokazywać moje inspiracje ...
UsuńSylwio, zaimponowałaś mi! Bardzo Ci dziękuję za ten artykuł. Choć sama pozostaję pod wpływem amerykańskich inspiracji, coraz częściej mam wrażenie, że przejedzą się nam tak, jak skandynawskie klimaty. Tych ostatnich nigdy nie lubiłam, ale potrafiłam docenić. Dzisiaj niestety wszystko co pseudoskandynawskie powoduje, że rdzenny styl został karykaturalnie skrzywiony. Czy tak samo się stanie z amerykańskim snem Polaków? Myślę, że tak, jeśli ślepo i bez głębszej refleksji będziemy go kopiować... Pokazałaś, że można nieco inaczej. I choć to również wnętrza z przeogromnym rozmachem, to jednak właśnie bez żelaznej listy topowych elementów i dodatków, definiujących coraz modniejsze amerykańskie obrazki. Brawo dla Ciebie za przedstawienie Projektantki, która zachwyca, ale nie do końca wpisuje się w kanon: koniczyna marokańska na dywanie(sama posiadam;-) ), złoty ceramiczny stołek, niklowana kołatka krzesła, poduszka w chevron etc...
OdpowiedzUsuńPS Czytam Cię regularnie, ale już nie pamiętam, kiedy ostatnio komentowałam:-) Przy okazji napiszę, że miski wygrane w Velurowym konkursie wciąż mnie cieszą i świetnie służą:-)
Pozdrawiam,
Marta S.
Ogromnie Marta dziękuję Ci za ten komentarz. Doskonale podsumowałaś to, co miałam na myśli pokazując te realizacje
UsuńUściski :)))
Pierwsza klasa; szary+beż - moje ulubione połączenie, nawet w ubraniach ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam-D.
To połączenie, które nigdy się nie zbudzi; ja też je bardzo lubię
Usuń:))
Pięknie, stylowo i elegancko :)
OdpowiedzUsuńTo prawda Kasiu :)
UsuńBardzo ekskluzywnie - nie wiem czy to do końca mój styl. Nie wiem czy na codzień czułabym się dobrze w takich wnętrzach :)
OdpowiedzUsuńSądzę, ze tak, bo to bardzo przytulne wnętrza :))
UsuńPięknie :) Bardzo lubię taki styl. Elegancko i ponadczasowo :) Coś czuję, że niedługo pokażesz nam nowe wcielenie twojego domu:)) Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńNie kuś ....... <3
UsuńPrzepiękne wnętrze. Elegancko ale bez zbędnego przepychu. Detale genialne i te ażurowe ścianki!! Wow!!
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli :)
Uwielbiam takie ażury, cały czas myślę gdzie by je u siebie zastosować ...
UsuńUściski!
Wnętrza bardzo stylowe, eleganckie, wprost idealne, choć dla mnie troszkę mdłe. Szczerze wolę Twoje
OdpowiedzUsuń;)))))))) dobra, dobra :))))
UsuńOryginalne meble, obrazy. Projekty z wielkim rozmachem, :):):)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają, szkoda, ze w Polsce takich realizacji jest jak na lekarstwo
UsuńBuziaki
Interesujące i niebanalne wnętrza, moja kolorystyka :)
OdpowiedzUsuńNiedawno doszłam do wniosku, że za szaro się u nas zrobiło :D
i że dodanie beżu oraz kremu to będzie dobry pomysł.
Buziaki
Wiem, wiem ...... najlepiej przy kominku, co nie ;)?
Usuń:))))
Wnętrza są niesamowite! Ta przestrzeń pozwala się sama zaprojektować w taki sposób :)
OdpowiedzUsuńTo prawda Olu, chociaż na mniejsze powierzchnie też można coś z tych realizacji przenieść (à propos twojego salonu :)
UsuńTy Sylwia zawsze wyszukasz coś fajnego. Ja jakoś do tej pory nie natknęłam się na nazwisko tej pani. Swoją drogą taka młoda osoba, a ma taki dojrzały gust wnętrzarski. Sylwia, prosimy o więcej takich perełek:)
OdpowiedzUsuńA tak przy okazji, gdzie można nabyć obrazy w stylu tego, który masz u siebie na komodzie? Mam na myśli ta piękną "plamę koloru" którą tak uwielbiasz:)
Niby fajne, niby eleganckie, ale w niektorych pomieszczeniach czułabym sie jak w " konferencyjnym"
OdpowiedzUsuń