My home
Już nie jeden raz wspominałam, że kocham diamenty. A tak w szczegółach ... kocham linie układające się we wzór karo, które przypominają szlif diamentowy.
Uwielbiam ten wzór szczególnie w dodatkach do domu, gdyż kojarzy mi się z niewymuszoną elegancją i klasą. Niby zwykłe dwie kreski na krzyż, a ... jaki efekt!
Sami się przekonajcie :)
Ze wzorem karo mam u siebie wiele przedmiotów. Najwięcej szklanek oraz mis z kryształu (klik). Mam też świeczniki i wazony (klik). Z takim wzorem zrobiłam też narożnik w pokoju TV (klik).
Było mi jednak wciąż mało hihihi i ... wymyśliłam z takim wzorem poduchy.
Są oczywiście z mojego ukochanego weluru.
I tak oto moje dwie miłości wnętrzarskie (welur & diamenty) połączyłam w jedną całość, która prezentuje się tak ...
I jak Wam się podobają moje diamenty?
Czyż nie są idealne na długie zimowe wieczory .....
Pa, pa ... do następnego wpisu,
który ... już mogę zdradzić będzie o sztukaterii na ścianach, o którą wiele osób pytało.
Porady w tym temacie przygotowała dla Was - w ramach wpisów gościnnych - Ola, redaktor bloga fixly.pl.
Sylwia
Najpiekniejsze:))) zbieram kory i szykuje sie do zamówienia:)))
OdpowiedzUsuńsuperowe
OdpowiedzUsuńJak zawsze klasyczna elegancja! Bravo!
OdpowiedzUsuńSylwio, kiedy pokażesz pokój młodszego Syna, a zwłaszcza zapowiadane sposoby na przechowywanie Lego?
Serdeczności,
Małgorzata
Elegancko! Poduchy piękne jak zwykle:-)
OdpowiedzUsuńUściski
Eleganckie i minimalistyczne - idealnie w moim stylu, podobają mi się!
OdpowiedzUsuńświetnie to wygląda, przydałyby mi się takie do sypialni :)
OdpowiedzUsuńBardzo elegancki sposób na udekorowanie poduszek w salonie. Idealnie wkomponowuje się w zaprezentowany wystrój pomieszczenia.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się wszystko podoba
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda
OdpowiedzUsuńSuper wpis
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuń