Kochani, obiecałam Wam post o sztukaterii. Ja ją kocham, bo bardzo ociepla wnętrze i nadaje mu jedyny w swoim rodzaju styl. Co warte podkreślenia, pomaga też zamaskować wiele mankamentów, jak na przykład nieuchronnie pojawiające się pęknięcia pomiędzy sufitem a ścianami. Z tych względów mam ją w całym domu i to w różnych konfiguracjach.
Wiem, że wielu czytelników Velour Home tak jak ja kocha wnętrza ozdabiane sztukaterią, dlatego poprosiłam Olę - miłośniczkę aranżacji wnętrz i redaktorkę bloga Fixly o kilka fachowych porad jak się obchodzić z tym rodzajem dekoracji, aby wyszła klasa, a nie kicz.
Zapraszam :)