Boże Narodzenie w bieli ....

My home 

... to marzenie, które już od kilku lat się nie spełnia. Szkoda, bo Święta Bożego Narodzenia otulone bielą mają ten niepowtarzalny, magiczny urok. W tym roku prognozy pogody, podobnie jak w latach poprzednich, także zapowiadały jesienną aurę. Zatem nie czekając na cud natury, otuliłam bielą nasze Święta od ... środka :) 

Zapraszam zatem do naszej bożonarodzeniowej jadalni.

Miałam nadzieję, że uda mi się Wam pokazać nasze dekoracje świąteczne jeszcze przed Wigilią, ale niestety domowa krzątanina i moi kochani goście wypełnili mi skutecznie czas. Wybaczcie :) 

domek na Święta ... kominek

My home

Dzisiaj przychodzę z obiecanymi dekoracjami świątecznymi, które mam nadzieję chociaż trochę Was zaciekawią .... zainspirują i ... zachwycą :)))

Na początek kominek. 

moje grudniowe zachwyty

My home

Troszkę mnie mało ostatnio na VH. Wybaczcie, ale grudzień to u mnie wyjątkowo intensywny miesiąc. 

Początek miesiąca to moje urodziny :)))) 

Potem bieganie z dzieciaczkami na różne imprezy Mikołajkowe. W międzyczasie przygotowania do Świąt (prezenty, zakupy, dekoracje, itd). W pracy też grudzień nie odpuszcza. Do tego końcówka pierwszego semestru w szkole podstawowej (przypilnowanie młodszej pociechy, żeby jakoś ogarnęła większą ilość zadań i sprawdzianów) i w gimnazjum (pogadanki moralizatorskie do starszej pociechy, że systematyczna nauka jednak się opłaca). No i masa różnych spraw, które należy załatwić jeszcze w tym roku. 

A do tego zintensyfikowała mi się baaaaaardzo działalność Velour Home Boutique, co mnie oczywiście cieszy, ale i stresuje jednocześnie, aby każdej dziewczynie przed Świętami dostarczyć jej welurowe cudeńka. 

Czasu i energii dla mnie samej nie pozostaje zbyt wiele, ... ale coś mi się udaje jednak dla siebie wygospodarować :) 

trzeci do kompletu ...

My home

Na weekend zapraszam Was Kochani do naszej nieco odmienionej ostatnio jadalni <3

Tak, jak wspominałam w poprzednim poście, zamarzyła mi się tutaj zmiana dywanu i od tygodnia cieszę się nowym (starym) modelem ...

zapowiedź ... nowości

My home

To, że kocham zmiany (czytaj: nie usiedzę spokojnie na .... :p) wiecie nie od dzisiaj, więc nikogo nie powinno dziwić, że znów się u mnie COŚ dzieje.  

A dzieją się zmiany z kategorii efektu domina - zmiana w jednym miejscu pociąga za sobą zmiany w miejscach kolejnych, aby to wszystko ze sobą pasowało i było PERFEKCYJNE ... na ile się da ;)

A co ostatnio u nas dosyć mocno zmieniałam?

Salon <3

a to oznacza, że zmianie musiała ulec też ... i jadalnia ... hihihi

mały, czarny, aksamitny ... cukiereczek

My home 

Lubicie cukiereczki?

Bo ja bardzo je lubię ... szczególnie te, które nie idą w boczki, tylko cieszą oko i zachęcają do głaskania. 

I dzisiaj właśnie taki cukiereczek o wdzięcznej nazwie FLEUR z wielką przyjemnością Wam zaprezentuję.

salonik Magdy ... 15 miesięcy później

VH Metamorfozy

Dostaliśmy Kochani ostatnio zaproszenie do saloniku Magdy. 

Mija już prawie dwa lata odkąd Magda z moją skromną pomocą krok po kroku wprowadza tutaj zmiany przybliżające ją do wymarzonego efektu, czyli saloniku przytulnego, modnego i funkcjonalnego. 

Metamorfozę saloniku Magdy już pokazywałam ..... klik .... Jednak dopiero teraz możemy ten projekt uznać, za zamknięty. Dlaczego? A dlatego, że udało się Magdzie zmienić ostatni element naszej wnętrzarskiej układanki ... dywan. 

wnętrza otulone ... nostalgią

Inspirations

Na najbliższe dni, tak szczególne dla większości z nas, zostawiam ukochanych Czytelników VH z kadrami wnętrz ze zbioru moich ulubionych inspiracji.

Są to wnętrza zaaranżowane ręką Pani Sofii B. Tretow, dekoratorki ze Sztokholmu, utrzymane w klimacie nostalgii, zadumy i refleksji ...

Zapraszam  :) 

navy na ścianie ...

My home

Ostatni post blue obsession był zapowiedzią kilku realizacji, które zagościły ostatnio w naszym domku. 

Jedna z nich to grafiki, które wypełniły lustrzane ramy w jadalni. Bardzo mi się spodobała ich ponadczasowa, klasyczna forma ...

Może i Wam się spodobają :) 

blue obsession

Inspirations

Na weekend zostawiam Wam przepiękne kadry wnętrz z obłędnym BLUE w roli głównej. 

Nie jest to jednak byle jaki blue, tylko jeden z piękniejszych odcieni - chłodny granat navy.

Prezentuję ten kolor we wnętrzach nie bez powodu .... ale zdradzę go na końcu :)))

nieoczekiwane zmiany ...

My home 

Czasem tak jest, że koncentrując się na jakimś projekcie, zupełnie przez przypadek wychodzi nam coś nowego ... w innym miejscu. 

I właśnie coś takiego zadziało się ostatnio u mnie.

Miały być nowości w salonie, ... a są w jadalni. 

Zmiana nie duża, ale z dużym efektem :)  

A wszystko zaczęło się od tego, że się zawzięłam ...

to nie moje kolory ...

My home

... a jednak zachwyciły mnie. 

Oczywiście kolory jesieni, które jak co roku wdzierają się bez mojego zaproszenia do naszego domku tworząc bardzo energetyczne aranżacje. 

Ostre czerwienie, fuksje i  oranże to kolory, za którymi osobiście nie przepadam i generalnie nie ma ich u nas w domu i w ogrodzie (czasem są, ale na bardzo krótko) ... poza kilkunastoma dniami okresu wczesnej jesieni ...

zasłony NYC

My home

Mam nadzieję, że jeszcze pamiętacie koncepcję nowej aranżacji naszego salonu??? 

(ok ..... wiem, że nie pamiętacie, wiec mała podpowiedź jest tutaj :) 

Jednym z elementów nowej aranżacji miały być zasłony w wykuszu. Wymyśliłam sobie model, który podpatrzyłam w realizacjach amerykańskich i kanadyjskich dekoratorów wnętrz ... dlatego nazwałam go NYC, a co! :))))

Jak zwał, tak zwał hihihi .... nie nazwa jest istotna, tylko efekt ... prawda?

....

stolik z Ikea w roli ...

My home

Dzisiaj piątek, a to oznacza, że .... za chwilę weekend <3

Postanowiłam zatem pokazać Wam nieco mojej weekendowej "twórczości" ... oczywiście związanej z urządzaniem, przestawianiem, aranżowaniem .... czyli tym, co misie lubią najbardziej :)))))

Ostatnio inspiracją dla mojej weekendowej "twórczości" stał się stolik z Ikea.

Taki zupełnie prosty ... za całe 129 zł .... 

... dopieszczanie salonu

My home

Uwielbiam TEN stan w procesie aranżowania przestrzeni, kiedy jestem już za etapem podejmowania decyzji strategicznych i wkraczam w etap dopieszczania .... 

co dwa to nie jeden

My home

Ogromnie się cieszę, że dywan, który zagościł w wykuszu salonu (KILK), tak wielu osobom się spodobał. Rzeczywiście to dobra oferta pod każdym aspektem - jakości, ceny, kolorystyki i rozmiarów.

Mi osobiście ten model dywanu tak się spodobał, że zakupiłam go jeszcze do dwóch innych pomieszczeń w naszym domu. Dzisiaj odsłona kolejna - dywan w holu,  gdzie leży na jasnej, beżowej podłodze ze szkliwionego gresu.

Czy w takim połączeniu też dobrze się prezentuje jak ten w salonie, dla którego tłem jest orzechowy parkiet?

Sami oceńcie :)

kolor akcentowy

Velour Home Boutique

... czyli kolor, który jest swoistą kropeczką nad "i" w aranżacji wnętrza. 

Dzisiaj chcę Wam pokazać, jak ważny jest to element aranżacji i - mimo że jest to zaledwie akcent - jak bardzo zmienia klimat wnętrza. 

Do tej mini prezentacji posłużę się jedną z ostatnich realizacji Velour Home Boutique - kompletem poduch dla Beatki, która zaufała mojej intuicji i zgodziła się na akcent ... orange ... w swoim salonie.

Jak to nam wyszło? 

w kwestii dywanu ...

My home 

W kwestii dywanu jest tak ..., że albo się je kocha i rozkłada ... gdzie się tylko da, albo się je nienawidzi i funkcjonuje się z gołą podłogą. 

Jest jeszcze trzecia opcja - dywan by się chciało, ale trudno podjąć decyzję jaki, ale to już zupełnie inna kwestia  :) 

Ja się zdecydowanie zaliczam do grupy pierwszej! Dywany kocham i mam je .. w całym domu (kiedyś urządzę tournee po moich dywanach). 

Ostatnio zagościł kolejny do kolekcji ... A miejsce dla niego stworzyła nowa aranżacja salonu :)

salon w nowej odsłonie

My home

Wszystkich zainteresowanych zmianami w naszym saloniku bardzo przepraszam, że musieliście trochę poczekać na ten post. Miałam nadzieję, że uda mi się go przygotować przed kilkudniowym urlopem ... ale się nie udało. 

Zatem dzisiaj zapraszam do naszego salonu ... w nowej odsłonie. 

Czy jest lepiej i warto było przeprowadzić tę metamorfozę?

Czy spodoba Wam się nieco zmieniony klimat tego wnętrza? 

Mam taką nadzieję! Mi osobiście salon w nowej odsłonie bardzo się podoba i co równie ważne ... podoba się także pozostałym domownikom (mam na myśli przede wszystkim mojego kochanego M, który mi dzielnie pomagał <3)

LuxDeco ... gift

VH Giveaway

Dzisiaj mały przerywnik od moich poczynań wnętrzarskich :))))

Mogę sobie na niego pozwolić, bo ... salon w nowej aranżacji jest już gotowy (... no prawie, gotowy). 

I co? 

I jest dużo lepiej. Przynajmniej na moje oko. Zanim jednak pokażę Wam jego nową odsłonę i poproszę o opinię, zapraszam na małą rozdawaj-kę, w której prezentem będzie katalog 

Lux Deco

Znacie?

w trakcie ...

My home

... w trakcie zmian w naszym salonie, oczywiście :)

Pokazywane ostatnio kadry (klik) powoli nabierają nowej aranżacji. 

Ciekawi? 

classic & modern

Inspirations 

... i Kochani absolutnie nie mylić z "Modern Classic" :) 

Ja mam na myśli Classic, czyli klasyczne wnętrza połączone z Modern, czyli nowoczesnymi formami. Jest to kompozycja, która już od dawna siedzi mi w głowie. 

Od jak dawna? 

A ... jakieś trzy lata (klik), kiedy .... znalazłam aranżacje włoskiej firmy 

MAXALATO

...

wind of change ...

My home 

Kochani zabieram Was dzisiaj do naszego saloniku, gdzie ostatnio zaszły spore zmiany .... 

Zmiany, które wisiały w powietrzu już od dłuższego czasu .... prawdę mówiąc, to ... od początku istnienia bloga VH :)

Swanfield LIVING

Inspirations

Znacie projektantkę wnętrz - Panią Christinę Palm Svaneeng Mertz, której projekty i realizacje są opatrzone marką 

swanfieldliving

?????

Nie ... to najwyższa pora ją poznać. 

Nie dość, że bardzo zdolna i robi zjawiskowe wnętrza, to jeszcze ... prześliczna i bardzo sympatyczna <3 

Zapraszam :) 

cisza przed burzą ...

My home

Cicho i spokojnie ostatnio płynie czas na Velour Home. Prawda?

Nie dajcie się jednak Kochani uwieść tej leniwej atmosferze, ... ponieważ w veluorowym domku dzieje się dużo. 

Dla mnie jest to wręcz mała rewolucja. 

Gdzie? 

Tu Was pewnie zaskoczę - w naszym salonie :) 

Ciekawi?

... proste radości ...

My home

Trudno mi w to uwierzyć, ale już mamy LATO!

Kocham tę porę roku, bo ... po pierwsze lubię, jak mi jest ciepło ... hihihi, a po drugie ... generalnie lubię się cieszyć drobiazgami. 

A lato to taka pora roku, która daje szczególnie wiele okazji do właśnie takich ... prostych radości. 

A jakie są moje? 

 ...

łóżkowe tematy ;)

My home

Wychodzi na to, że najbardziej regularnie pojawiającą się na VH tematyką jest ... łóżko! 

W sumie to nic dziwnego, bo łóżko to bardzo wdzięczny temat ... oczywiście kwestie aranżacji mam na myśli :)))))

Ostatnio znów jak bumerang powrócił do mnie ten temat. A to za sprawą uroczych czytelniczek VH, które poprosiły mnie o wsparcie w aranżacji ich sypialni ... 

kolory lata

My home 

Nareszcie wracam do Was i to w wakacyjnym nastroju. 

Po intensywnym maju, kiedy musiałam się skupić na ważnych sprawach i w konsekwencji szerokim łukiem omijać wszelkie wnętrzarskie pokusy, wraz z początkiem czerwca przyszła pora dać upust mojemu wnętrzarskiemu ADHD ... 

Okazji nie musiałam długo szukać. Nadarzyła się w drodze po bułki na śniadanie ... 

"za ciosem", czyli metamorfoza jadalni Ani

VH Metamorfozy 

Tej samej Ani, której salon w nowej odsłonie gościł kilka tygodni temu na VH (kto nie widział KLIK).

Metamorfozę salonu Ania przeprowadziła z prędkością światła. Osiągnięty efekt  stał się dla niej trampoliną do kolejnych zmian :)))) Druga w kolejce stanęła jadalnia, która sąsiaduje z salonem. Na tle odświeżonego salonu dotychczasowa aranżacja jadalni wydała się Ani .... przeciętna i koniecznie postanowiła nadać jej KLASĘ oraz uspójnić z salonem. 

Czy osiągnęła swój cel? 

Moim zdaniem ... TAK!

klasyka ... od frontu

My home

Wiosna w pełni, więc już najwyższa pora zabrać Gości velour-owego domku na spacer po ogrodzie. Zaczynamy oczywiście od ... frontu, gdzie  zagościła w tym roku rasowa klasyka ...

kolorem stół nakryty

My home

W velour-kowym domku przygotowania do uroczystości Sakramentu Pierwszej Komunii naszego syna są już coraz bardziej zaawansowane. Oczywiście integralnym elementem uroczystości będą goście, także ci, którzy nie są z nami na co dzień. A to oznacza, że głównym miejscem naszego domu w te dni stanie się jadalnia. Dlatego już od jakiegoś czasu dopieszczam ten pokój bawiąc się aranżacjami stołu w różnych kolorach.  

Mam nadzieję, że niektóre z tych aranżacji będą ciekawą inspiracją do tego, aby i Wasze stoły zostały kolorem nakryte :) 

doba ... to stanowczo za mało

My home 

.... dla mnie. Szczególnie w ostatnim czasie. Ciągle się coś dzieje i ciągle mam wyrzuty sumienia, że nie wszystko zrobiłam, co planowałam (mam nadzieję, że nie jestem osamotniona w tym stanie ;) 

A na dodatek sama sobie dokręcam śrubkę, bo moje wnętrzarskie ADHD nagle wpada na "świetny" pomysł i dawaj ... przenosimy, ustawiamy, aranżujemy ... 

:))))

siła kontrastu

My home 

W moim małym świecie zbyt wiele się ostatnio nie dzieje. Velurowy Domek jak na razie spoczął na laurach ... 

... chociaż ....  jakaś nowość w stylu "before & after" się znajdzie ....   Nic wielkiego, ale zawsze :) 

Dla mnie jest to ważna nowość, bo bardzo dobrze oddaje moje obecne nastawienie do sposobu aranżowania przestrzeni. 

????  

"krok w tył, dwa kroki w przód" czyli metamorfoza saloniku Ani

metamorfozy VH

100 e-maili + 14 dni.

To parametry metamorfozy saloniku jednej z czytelniczek VH, Ani, która kilka dni przed Świętami Wielkanocnymi poprosiła mnie o wsparcie w aranżacji salonu. 

Metamorfozy, która była dla mnie ogromną przyjemnością i z której jestem bardzo dumna. 

Przyjemność czerpałam z ... determinacji Ani. Dziewczyna NAPRAWDĘ chciała coś u siebie zmienić, dzięki czemu nasza wirtualna dyskusja przebiegała bardzo sprawnie i rzeczowo. Codziennie widziałam efekty naszej współpracy i obie cieszyłyśmy się z nich jak dzieci :)  

A duma ... to dlatego, że wnętrze Ani ma styl jedyny w swoim rodzaju. To nie jest ani wnętrze NYC, ani nawiązujące do trendów skandynawskich, ani industrialne, ani w stylu słodkiej i romantycznej Prowansji. To jest wnętrze w stylu ... Ani, udoskonalone z moją niewielką pomocą. 

Jest to wnętrze w stylu, który każdy z nas może stworzyć. 

Zapraszam ... 

wisienka na torcie

Velour Home Boutique

... tak został określony projekt, którego efekty mam przyjemność dzisiaj zaprezentować na VH, przez samą Właścicielkę tychże efektów - Panią Dominikę. 

Projekt dotyczył pomocy w zaaranżowaniu sofy w domu Pani Dominiki na południu Polski. Sofy nie banalnej, bo w kolorze silnego fioletu, bardzo rzadko spotkanym w naszych polskich wnętrzach. A szkoda, bo to kolor piękny, tajemniczy, nadający wnętrzu unikalną klasę. 

Ciekawi, jak może się prezentować wnętrze z fioletem w roli głównej? 

...

Do trzech razy sztuka

My home

Witam się poświątecznie z wiadomością, że chciałam .... i mam w salonie skrawek nieba ;) 

Chociaż nie obyło się bez potknięć ... 

Od inspiracji do realizacji

Inspirations

Dzisiaj zapraszam Was "na drugą stronę lustra" ... do świata, który biegnie równolegle do Velour Home ... czyli prywatnej korespondencji, którą prowadzę z sympatykami VH. 

Główny temat tej korespondencji to oczywiście wnętrza, w tym szczególnie dylematy związane z doborem mebli, kolorów, detali, które ma (chyba prawie) każdy. Zgodnie z zasadą "co dwie głowy to nie jedna" łatwiej jest z takimi dylematami się zmierzyć i  ... wygrać :)

Impuls do nawiązania kontaktu w prywatnej przestrzeni VH jest bardzo różny. Czasem jest to mój własny problem, który okazuje się problemem sporej grupy osób, czasem moja opinia, a czasem jedno zdjęcie ... 

Kryształowy króliczek kica do ...

Giveaway

Kochani dzisiaj wpadam na VH jak błyskawica. Obiecałam wyniki zabawy wielkanocnej, aby uroczy kryształowy zajączek miał czas na podróż do swojego nowego domku. 

Wszystkim serdecznie dziękuję za udział w zabawie. 

Właścicielką króliczka będzie Mała Dama, której mamusia ... to moja imienniczka :) 

Droga Sylwio Chrobot czekam na dane adresowe na velourhome@gmail.com     

Nagroda pocieszenia wędruje do Ani A. 

Uściski dla Wszystkich

Miłe przygotowania do Wielkanocy

Giveaway

Jak Kochani przygotowania do Wielkanocy? Już się coś dzieje? 

U mnie jak zwykle będzie wszystko na ostatnią chwilę oprócz ... aranżacji stołu, bo tę zaplanowałam sobie już dwa tygodnie temu. 

Małą zajawkę tej aranżacji pokazałam już na FB i Instagramie. Dzisiaj przyszła pora na szersze kadry. 

W roli głównej ... przybrudzony róż. 

Chodził za mną ten kolor i wychodził. 

Jak się sprawdza we wnętrzach, możecie zobaczyć u mnie. A dla zachęcenia do stworzenia świątecznych aranżacji w tym stylu ....  miła niespodzianka dla Was na końcu  :))).

Stylowa metamorfoza ...

My home 

... u nas.

W pokoju, który bardzo rzadko był pokazywany.

Sami się przekonacie dlaczego :)

Błękit nieba

My home

"Oprócz błękitnego nieba, nic mi dzisiaj nie potrzeba" 

Taki mi ostatnio Kochani w duszy gra i stąd moje decyzje w zakresie lekkiej korekty kolorystycznej salonu ....

Nowe koncepcje

My home 

Chyba Kochani wiosna idzie, bo znów mnie nosi, żeby coś u siebie pozmieniać i wprowadzić nieco świeżości (nowości) do naszego domku ;) 

Pomysłów "co by tutaj wykombinować" już mam sporo. 

Dzisiaj jeden z nich ...

Mam przy jego realizacji małe dylematy, więc liczę na Waszą pomoc w podjęciu decyzji :)))

Weekend w velour..owym domku

My home

Obiecałam ostatnio przepis na zupę rybną, która od jakiegoś czasu dosyć często gości na naszym stole? W ostatni weekend chłopcy znów ją sobie zażyczyli, więc ... narobię Wam dzisiaj apetytu na coś pysznego ...

Będzie zatem o zupie rybnej przepisu z velour..owego domku i nie tylko ...

Serce domu ... naszego

My home

Mówi się, że sercem domu jest kuchnia. 

U nas ... raczej nie. 

Ja i moi chłopcy (duzi i mali) lubimy co prawda dobrze zjeść, ale gotować ... Nie powiem, żebym była wielką fanką tej czynności. Dlatego staram się gotować szybko, ale smacznie i ciekawie (ostatnio na przykład pojawia się u nas często zupa rybna wg przepisu "na moje oko i smak"; gotowana na całej rybie, lekko pikantna, wspaniała! podzielę się przy okazji tym przepisem). 

Wracając do kuchni ... Dla mnie kuchnia ma być przede wszystkim funkcjonalna, no i oczywiście ... śliczna. Ale ani ja, ani tym bardziej chłopcy nie spędzamy tutaj połowy dnia (no może poza świętami). Kuchnia jest zatem w naszym domu ważna, ale zdecydowanie trudno jest mi ją określić jako "serce domu". 

A zatem, gdzie jest to najważniejsze miejsce w naszym domu?????

LUKSUS ... hand made ;)

My home 

Początek, tego co pokażę Wam dzisiaj, miał miejsce w czerwcu. 

Wtedy stałam przed dylematem generalnej zmiany tapicerki mojego wypoczynku w salonie i tym samym zmiany jego kolorystyki z ciepłej kremowej tonacji na chłodne odcienie. Bardzo pomogliście mi w podjęciu tej decyzji (nowe obicia są i prezentują się pięknie), a pomoc ta miała formę zarówno jawną - komentarze pod postami, jak i prywatną - w formie korespondencji e-mailowej. 

Dostałam wówczas od jednej z czytelniczek VH wizualizację, która mocno utkwiła mi w głowie. Był tam jeden element aranżacji salonu, dla którego moje serducho szybciej zabiło. 

Jego pozyskanie (czytaj: zakup) okazało się jednak poza moim zasięgiem (finansowym) .... 

... do czasu :))))

Coś pięknego dla ... mnie i dla Was

Home Shopping

Bardzo się cieszę, że aranżacje Pani Sophie tak Wam się spodobały. To oznacza, że podobnie jak ja zwracacie uwagę na detale i szukacie nieoczywistych aranżacji. 

Detale to moja miłość, szczególnie tekstylia i kryształy, które od początku VH przewijają się w moich aranżacjach. Z tej miłości powstał mój maleńki świat - Velour Home Boutique, w którym realizuję swoje i Wasze marzenia o pięknych wnętrzach. 

Rzadko na VH pokazuję aktywność VHB, ale od czasu do czasu wypada :) Szczególnie, że nie każdy z Was posiada konto na Instagramie czy FB, gdzie najczęściej pokazuję, co się dzieje w moim małym butiku. 

A zatem dzisiaj garść nowości i zaproszeń ...

Czy znacie Panią Sophie P.?

Inspirations

... czyli Sophie Paterson, projektantkę wnętrz z Londynu? 

Nie? 

To pora nadrobić, bo warto. 

Detal ... ukryty w lampie

My home

Od jakiegoś czasu staram się trzymać z daleka od różnych sklepów z wyposażeniem, bo 9/10 wizyt kończy się wyjściem z "łupami", z którymi często później sama nie wiem, co zrobić (za dużo rzeczy mi się podoba .... ;)

Parę dni temu (niestety) złamałam swoje postanowienie i .... weszłam na portal zakupowy Westwing. No i ... oczywiście wizyta zakończyła się kolejnymi zdobyczami, a jakże! 

Ps. muszę w tym miejscu jednak dodać, że akurat te dodatki wpadły mi w oko już dawno, więc, to że były jeszcze dostępne dwie godziny po rozpoczęciu kampanii sprzedażowej i to w dobrej cenie, uznałam za "los tak chciał" hihihi (ważne jest znaleźć odpowiednie argumenty, co nie?;)

Co takiego upolowałam?

W sypialnianym klimacie

My home

Puk, puk .... 

Jest tam ktoś? 

Pytam nieśmiało, bo całkiem spora przerwa nam się zrobiła na VH. 

Sama nie wiem, dlaczego. Chyba  .... dopadła mnie zwykła niemoc "blogowa". Tematy, które przychodziły mi do głowy, ostatecznie lądowały w koszu, bo wydawały mi się ciekawe ... ale dla mnie samej :), albo już nieaktualne, albo tak zwyczajne, że trudno je było traktować jako temat postu. 

Do tego mam wrażenie, że ciągłe pokazywanie naszego domku może się czytelnikom najnormalniej w świecie znudzić; natomiast przed pokazywaniem czegoś, co nie jest moje, mam opory. I tak sobie czas płynął .... 

Aż ...