wnęki w salonie ... ewolucja stylu

My home

Dzisiaj postanowiłam Wam pokazać pewną ewolucję stylu w naszym domku. 

Są to wnęki w salonie zrobione na ścianie kominkowej. Tego rodzaju zabudowa była modna, kiedy my budowaliśmy dom i, jak mi się wydaje, jest modna ciągle. Pewnie wiele osób ma u siebie coś w takim stylu. 

Jakie jest moje zdanie na temat tego rodzaju zabudowy, z perspektywy kilku lat mieszkania z takim właśnie elementem aranżacji wnętrza ..... 

Zerknijcie :) 

Kiedy wymyślałam te wnęki byłam zachwycona własnym pomysłem. Zlokalizowane tuż obok kominka zostały wykończone ciemnym marmurem, aby podkreślić ich styl i wysoką pozycję w salonie. Z biegiem lat .... i z postępującą  zmianą aranżacji naszego salonu, te wnęki stały się elementem, który coraz silniej mnie irytował. 

Co mnie irytowało najbardziej? 

Sposób ich aranżacji, który zgodnie z przyjętym kanonem powinien bazować na luźno ustawionych dekoracjach, czyli tu wazon, tu misa, tu stosik książek .... Czyli .... mniej więcej tak ... 

Taki oto sposób aranżowania tego rodzaju półek jest uznawany za kanon i rekomendowany w większości poradników dobrego stylu we wnętrzach. Mnie jednak ten styl nie chwycił za serce i z upływem czasu coraz silniej odbierałam go jako coś nienaturalnego w normalnym domu. Luźno porozstawiane dekoracje bardziej kojarzyły mi się z eksponatami w muzeum lub ekspozycją towaru w sklepie, niż z domową atmosferą.

I ... z miesiąca na miesiąc zaczęłam wprowadzać tu korekty.

Po pierwsze "wolnostojące" dekoracje zaczęłam zamieniać na książki, które są dla mnie jednym z filarów domowej atmosfery  ... 

Po drugie zaczęłam aranżować te półki wbrew przyjętym zasadom ... 

czyli - w myśl zasad na tych półkach powinno być luźno, a u mnie z miesiąca na miesiąc zaczęło się tutaj robić coraz gęściej ... 

Po pewnym czasie uznałam, że ten kierunek aranżacji bardzo mi odpowiada i postanowiłam wypełnić te wnęki maksymalnie, także dając im ciemne tło, które zniwelowało kontrast między opaskami i wnętrzem tych wnęk.  

Jak to wyszło? 

... tak ... 

Ciemne wnętrze wnęk lepiej pasuje do pozostałych mebli w salonie, a ustawione w nich dekoracje stworzyły w naszym domu swoisty kącik osobistych wspomnień. Dużą część zgromadzonych tu dekoracji tworzą nasze rodzinne pamiątki - kalendarze sprzed lat, albumy ze zdjęciami, kamienie przywiezione przez dzieci z wycieczek szkolnych, jakieś figurki, do których mam sentyment ... 

Czy tak zostanie na dłużej ... 

Nie wiem. 

Ale wiem, że wersja z wypełnionymi "po brzegi" półkami bardziej mi się podoba niż wersja zgodna z powszechnie przyjętymi zasadami stylu. Jest bardziej domowa i nasza ... Półki z luźno ustawionymi dekoracjami pozostawiam sklepom, które powinny dbać o odpowiednią ekspozycję towaru. Ja wolę moją prywatną graciarnię, chociaż co należy przyznać ... wycieranie tutaj kurzy do łatwych zadań nie należy :) 

Dlatego ja tu sprzątam ... od czasu do czasu ... nie musi być wszędzie błysk, prawda? 

Ps. w kolejce do publikacji już stoi post poświęcony nowości w naszym  salonie .... Nowości o sporych rozmiarach - 90x90 cm :) 

Ściskam 

Sylwia